Zdjęcie: Wikipedia
13-04-2023 08:44
Nowa koalicja Partii Reform, Eesti 200 i SDE nie zasługuje na 100 dni bez krytyki - powiedział poseł opozycji Jaanus Karilaid z Partii Centrum. Wczoraj Riigikogu opowiedziało się za udzieleniem kandydatce na premiera Kai Kallas mandatu do utworzenia nowego rządu. Za przyjęciem uchwały głosowało 59 członków Riigikogu, przeciw było 38.
Przypomnijmy, że w poniedziałek Partia Reform, Eesti 200 i Partia Socjaldemokratyczna (SDE) podpisały w Białej Sali Riigikogu umowę koalicyjną. Kallas ma teraz udać się do prezydenta Karisa, aby przedstawić mu listę ministrów. W następny poniedziałek Kallas po raz trzeci zostanie szefową nowego rządu. Natomiast opinia Karilaida jest przedstawieniem nastrojów: posłowie opozycji nie są zadowoleni, ponieważ partie złamały obietnice złożone przed wyborami w zeszłym miesiącu.
"Wiele pytań wciąż pozostaje bez odpowiedzi: jak rozruszać gospodarkę, jak płacić wyższe pensje, jak znaleźć dodatkowe pieniądze na opiekę zdrowotną – to wszystko są pytania bez odpowiedzi. I w tej sytuacji tak, myślę, że rząd nie zasługuje na 100 dni wolnych od krytyki. I bez wątpienia opozycja rozpocznie pracę od pierwszego dnia” – powiedział Karilaid. Z kolei Urmas Reinsalu z partii Ojczyzna (Isamaa) powiedział, że polityka zagraniczna i obronna powinna być priorytetem, a jego partia zgadza się z nowym rządem w tych kwestiach. „ Mam nadzieję, że rząd zrezygnuje z tej planowanej kaskady podatkowej. Chociaż prawdopodobna logika polityczna jest taka, że będą starali się to zrobić jak najszybciej, aby niezadowolenie ludzi poszło w niepamięć. Jednak namawiałbym ich do zaangażowania się w dialogu ze społeczeństwem, grupami interesu i opozycją” – powiedział Reinsalu.