Zdjęcie: Nikola Mirkovic unsplash.com
24-11-2023 08:49
Zdaniem Estonii, pomimo chęci Parlamentu Europejskiego, nie ma powodu rozpoczynać nowelizacji traktatów Unii Europejskiej, co prowadziłoby do większej koncentracji władzy w instytucjach UE. Część państw członkowskich chciała także zmiany traktatów i zniesienia wymogu jednomyślności w sprawach polityki zagranicznej w związku z ewentualnym rozszerzeniem Unii Europejskiej.
"Estoński rząd jest zdania, że nie musimy dziś dokonywać zmiany traktatu na rzecz rozszerzenia. I z pewnością nie możemy w żaden sposób rezygnować z zasady jednomyślności, ponieważ to właśnie daje Estonii jej miejsce przy stole i myślę, że będziemy w stanie poradzić sobie w przyszłości, przestrzegając tej zasady" - powiedział w czwartek minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna.
"Nie jesteśmy za zmianą Traktatu, nie jesteśmy za zniesieniem jednomyślności. Jesteśmy bardzo pewni, że jednomyślność jest bardzo ważna" - podkreślił Tsahkna. Dodał jednak, że jeśli Unia Europejska zostanie rozszerzona, powinniśmy przedyskutować, jak zapewnić jej skuteczne funkcjonowanie. Jednocześnie podkreślił, że kwestie rozszerzenia i przyszłości Unii Europejskiej nie powinny być ze sobą łączone.
"Nie możemy mylić dwóch różnych kwestii, jedną jest rozszerzenie o kolejne kraje, a drugą jest szersze podejście do tego, jakiego rodzaju reformy potrzebuje Unia Europejska. I to jest debata, która powinna być naprawdę przeprowadzona przez następny Parlament Europejski, który zostanie wybrany na początku przyszłego lata" - podkreślił estoński minister.
Parlament Europejski poparł w środę 305 głosami za, przy 276 przeciw, raport belgijskiego liberała Guya Verhofstadta i czterech innych eurodeputowanych, wzywający do fundamentalnej reformy sposobu funkcjonowania UE poprzez zmianę traktatów. Raport proponuje, aby Rada Europejska zwołała konwent w celu dokonania przeglądu traktatów.
Wzywa między innymi do znacznego zwiększenia liczby obszarów, w których decyzje podejmowane są kwalifikowaną większością głosów. Wzywa również do przyznania Parlamentowi Europejskiemu prawa do podejmowania inicjatyw ustawodawczych (obecnie ma je Komisja Europejska - red.), zmiany roli Rady i Parlamentu w nominowaniu i zatwierdzaniu przewodniczącego Komisji. Proponuje się również zwiększenie przejrzystości Rady Unii Europejskiej, uczynienie spraw dotyczących środowiska, zmian klimatycznych i zdrowia publicznego wyłącznymi kompetencjami Unii Europejskiej, a także rozszerzenie kompetencji Unii Europejskiej w zakresie energetyki, spraw zagranicznych, bezpieczeństwa zewnętrznego i wielu innych obszarów.