Zdjęcie: Nikola Mirkovic unsplash.com
06-08-2022 09:00
W poniedziałek zbierze się estońska grupa robocza ds. miejsc pamięci powołana przy Kancelarii Stanu. Grupa robocza analizuje obecnie podstawy prawne do usuwania pomników na terenie Estonii i analiza ta ma być gotowa w ciągu najbliższego tygodnia. Komisja została powołana na polecenie sekretarza stanu, a wiadomo jedynie, że Asko Kivinuk jest jej przewodniczącym. Nazwiska pozostałych członków komisji nie będą podawane do wiadomości publicznej.
Nie wiadomo jednak jeszcze, w jakich terminach Komisja zakończy analizę i tworzenie listy zabytków, ani czy dokumenty te zostaną udostępnione opinii publicznej. Minister administracji publicznej Estonii Riina Solman powiedziała jednak, że uważa za słuszne, że nazwiska członków komisji powinny być utajnione, aby osoby te nie były zagrożone. Solman podała tutaj przykład usunięcia pomnika haubicy z Auvere kilka dni temu. "Następnie w nocy podpalono koparkę holującą haubicę. Ludzie czują się zagrożeni i zagrożone jest ich życie osobiste - to bardzo rozsądne, że ludzie mogą wykonywać swoją pracę w spokoju, a państwo estońskie ich chroni" - powiedziała Solman.
Trzeba tutaj zauważyć, że Estonia wybrała podobny termin jak Łotwa na rozwiązanie kwestii sowieckiej spuścizny na swoim terytorium. Jednak łatwo zauważyć, że tak w Estonii, jak i na Łotwie, władze są pod dużą presją, realnych już jak widać, zagrożeń związanych z prowokacjami dokonywanymi - trzeba to określić jasno - przez rosyjską V kolumnę.