Zdjęcie: Twitter

Dwa różne święta nad Narwą

08-05-2024 11:35

Podobnie jak to było w zeszłym roku, estońska Narwa leżąca przy granicy z Rosją, będzie świętować 9 maja Dzień Europy, tymczasem po drugiej stronie rzeki o tej samej nazwie co miasto, w rosyjskim Iwangorodzie, po raz kolejny mają się odbyć wydarzenia z okazji „Dnia Zwycięstwa”. Ponieważ Estonia obchodzi 20 rocznicę przystąpienia zarówno do UE, jak i do NATO, tegoroczne obchody Dnia Europy przypadające 9 maja będą szczególnie związane z NATO i obroną narodową. W całym kraju odbędą się obchody Dnia Europy.  

Z kolei rosyjskie święto jest również powszechnie obchodzone w innych byłych republikach radzieckich i  tam gdzie zamieszkuje duża społeczność rosyjska. W Estonii publiczne używanie symboli związanych z Dniem Zwycięstwa, w szczególności wstążki św. Jerzego, jest zabronione. Jak podała policja, w ciągu ostatnich dwóch lat odnotowano 150 wykroczeń tego rodzaju.

Narwa rozpocznie obchody Dnia Europy 8 maja od szeregu wydarzeń kulturalnych. Natomiast 9 maja w mieście odbędzie się bezpłatny koncert, na którym wystąpią Uku Suviste, Alika z Orkiestrą Symfoniczną Narwy i Smilers. Koncert poprzedzą przemówienia Prezydenta Estonii Alara Karisa, burmistrza Narwy Jaana Tootsa i Ambasador Szwecji w Estonii Ingrid Tersman. Na placu ratuszowym w Narwie znajdować się będzie także kawiarnia i stoisko z informacjami o UE.

Tymczasem po drugiej stronie Narwy, w Iwangorodzie, ustawiono już scenę, z której odbędzie się dla mieszkańców Narwy rosyjski koncert „Dzień Zwycięstwa”. W zeszłym roku również odbyła się tam podobna impreza.

Natomiast w samej Narwie, z okazji Dnia Europy 9 maja na ścianach zamku w Narwie zawisną flagi Estonii, Unii Europejskiej i Ukrainy – poinformowało estońskie  Ministerstwo Kultury. Również na ścianach zamku pojawią się plakat z napisami „Europa zaczyna się od nas” oraz plakat, który już wisiał w zeszłym roku „Putin jest zbrodniarzem wojennym”.  „Nasz przekaz jest prosty: w Narwie istnieje granica między wolną Europą a terrorystyczną Rosją, gdzie z jednej strony stoi praworządność, demokracja i wolność słowa, a z drugiej – cenzura, mordowanie ludzi i przemoc. Niech żyje. Ukraina! Niech żyje Estonia! Niech żyje wolna Europa!” – powiedziała Minister Kultury Heidi Purga.