Zdjęcie: Pixabay
12-03-2023 09:00
Z okazji rozpoczynającej się dzisiaj kilkudniowej wizyty Łukaszenki w Teheranie (12-23 marca), białoruskie władze zaczęły obszernie informować o kolejnych obszarach współpracy obu krajów. Łukaszenka podczas swojej wizyty spotka się z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim, wiceprezydentem Mohammadem Mohberem, przewodniczącym Zgromadzenia Rady Islamskiej Mohammadem-Bagherem Ghalibafem i najwyższym przywódcą Iranu Alim Chameneim.
W ramach współpracy Białoruś i Iran planują w tym roku wzajemne wizyty szefów parlamentów. Jak powiedział ambasador Białorusi w Iranie Dmitrij Kołcow, że prócz wizyt, rozwijają się także kontakty między grupami przyjaźni w parlamentach Białorusi i Iranu. Według niego podczas tych spotkań można szczegółowo omówić nie tylko kwestie stanowienia prawa, ale także konkretne aspekty gospodarcze i społeczne.
Planowana jest również wizyta w Mińsku ministra spraw zagranicznych Iranu Hosseina Amira Abdollahiana. W tym roku planowane są także konsultacje między ministerstwami spraw zagranicznych Białorusi i Iranu „w sprawach politycznych i konsularnych ”. Kolejnym krokiem ma być wznowienie bezpośrednich lotów między Mińskiem a Teheranem.
Według ambasadora Białoruś jest gotowa do dalszego rozszerzania współpracy, mającego na celu zbliżenie krajów w takich obszarach jak współpraca przemysłowa i technologiczna; transformacja cyfrowa i sztuczna inteligencja; zielona gospodarka i adaptacja do zmian klimatu. Według podanych założeń, tak długa wizyta Łukaszenki w Iranie ma przynieść konkretne efekty - strony omówią realizację projektów w obszarach przemysłu, rolnictwa, transportu i logistyki. W wyniku rozmów ma zostać podpisane "szereg umów międzynarodowych", w tym "mapy drogowej kompleksowej współpracy między Białorusią a Iranem". Łukaszenka zapewne chce na wątku współpracy Iranu z Rosją, także zadbać o własne interesy, zwłaszcza jeśli chodzi o ratowanie upadającego eksportu Białorusi, o czym mowa w naszym artykule.