Zdjęcie: Pixabay
20-05-2024 12:53
W nawiązaniu do ostatniego przemówienia p.o. gubernatora obwodu królewieckiego Aleksieja Biesprozwannych, w którym stwierdził, że region osiąga jedne z najlepszych wyników, jakie istnieją w Federacji Rosyjskiej, warto przytoczyć jedną z dzisiejszych statystyk poziomu wynagrodzeń na tle całej Rosji.
Co istotne, należy zaznaczyć, że jak wiadomo rosyjskie statystyki nie należą do wiarygodnych źródeł, można jednak na ich podstawie ocenić ogólny poziom w danym sektorze. Tak więc, według dzisiaj podanych danych, obwód królewiecki zajął 68 miejsce w rankingu regionów Rosji pod względem dynamiki wynagrodzeń.
Według mediów lokalnych najlepsze pod względem były Jamalsko-Nieniecki Okręg Autonomiczny, Czukotka i Obwód Magadański. Tym samym w ciągu sześciu miesięcy połowa pracowników Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego osiągnie pensje na poziomie 100 tys. Mieszkańcy Czukotki i obwodu magadańskiego otrzymają takie kwoty za około trzy lata. W Inguszetii mediana wynagrodzenia wzrośnie powyżej 100 tys. rubli za 18 lat, a w Czeczenii ponad połowa pracowników otrzyma tę kwotę za 16,4 roku.
Tymczasem w okręgu królewieckim, według tych danych, na takie wypłaty pracownicy będą musieli poczekać... ponad dziewięć lat. Przypomnijmy, że w marcu oczekiwania płacowe mieszkańców eksklawy wzrosły i wyniosły 50 tysięcy rubli. To o pięć tysięcy więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku.