Zdjęcie: Zjazd "Pabiedy" Newsmaker.md
22-04-2024 08:46
Po ostatniej dość jednoznacznej przemowie Siergieja Ławrowa, ministra spraw zagranicznych Rosji, na temat Mołdawii, najwyraźniej siły prorosyjskie poczuły silne wsparcie, gdyż już wczoraj, w Moskwie, odbył się dość interesujący zjazd. Spotkanie odbyło się z udziałem przedstawicieli partii opozycyjnych powiązanych ze zbiegłym do Izraela, a obecnie - od lutego - przebywającego w Moskwie, oligarchą Ilanem Șorem. Obecni byli tam Ilan Șor, baszkan Gagauzji Evghenia Guțul i przewodniczący Zgromadzenia Ludowego Gagauzji Dmitrij Konstantinow.
W trakcie zjazdu doszło do oczekiwanego przez ekspertów wydarzenia. Partie powiązane z Șorem utworzyły sojusz wyborczy „Zwycięstwo” (Pabieda). Na czele sojuszu stanął Ilan Șor, baszkan Gagauzji Evghenia Guțul została sekretarzem wykonawczym rady politycznej, a sekretarzem komitetu wykonawczego została Marina Tauber, posłanka byłej, zdelegalizowanej w Mołdawii, partii Șor. Sojusz obejmuje polityków partii Șor, Odrodzenie, Szansa, Alternatywa i Siły na rzecz Ocalenia Mołdawii i Victoria.
Przekaz propagandowy nowej formacji jest jasny. "Wszyscy jesteśmy świadomi naszych tradycyjnych stosunków z Rosją i Unią Euroazjatycką. Dziś jest to dla nas priorytet, ponieważ chcemy dobra naszych obywateli. A na tej sali zgromadzili się dziś dokładnie ci ludzie, którzy rozumieją, jak ważne jest, aby cała mołdawska opozycja zjednoczyła się przeciwko wrogowi, przeciwko ubóstwu, problemom, które przyniosła nam UE i przywództwo w osobie Mai Sandu i partii PAS. Wiele osób na tej sali jest niestety pokrzywdzonych pod względem swoich praw. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tutaj w Moskwie nikt nie zamyka nam ust i możemy wyrażać nasze opinie" - powiedziała posłanka Marina Tauber.
Tymczasem rzecznik PAS powiedział, że "to wstyd być w Moskwie, kiedy cały świat potępia wojnę Rosji przeciwko Ukrainie. Mołdawia pewnie zmierza w stronę członkostwa w UE, gdzie panuje pokój, dobrobyt i sprawiedliwość". Natomiast minister infastruktury Mołdawii Andrei Spinu napisał w komentarzu: "Cały kraj widział w Moskwie zdrajców narodu. Myślę, że śmiało można powiedzieć, że w Moskwie powstał zorganizowany sojusz przestępczy „Pabieda”. Stworzyli go obok Kremla, żeby było jasne dla kogo pracują i komu służą. Jednak nie wszyscy byli na scenie. Niektórzy nadal ukrywają się w Kiszyniowie za różnymi partiami. Musimy się ich pozbyć w nadchodzących latach” – napisał minister.
Warto jednak przy tym zauważyć dwie osobne kwestie. Przez ostatnie dwa dni, lotnisko w Kiszyniowie było zamykane i ewakuowane ze względu na nową falę fałszywych alarmów bombowych. Dla przykładu w 2022 roku roku, lotnisko stolicy Mołdawii dotknęło aż 38 takich fałszywych zgłoszeń. Druga kwestia, która także jest łatwa do zauważenia, dotyczy aktualnej sytuacji. Aktywność sił prorosyjskich w Mołdawii wzrosła na fali osłabienia ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. A to właśnie głównie od stanu obrony Ukrainy zależy także stabilność w Mołdawii. Jak widać, Rosjanie sprawnie łączą ze sobą środki polityczne, wzbudzanie niepokoju społecznego, oraz dostosowanie do aktualnej sytuacji militarnej. Niewątpliwie, wskazuje to, jak bardzo od dostarczenia pomocy i środków obrony dla Ukrainy, zależy też sytuacja polityczna w Mołdawii, o czym zresztą ostatnio mówili przedstawiciele dyplomacji USA na spotkaniach w Mołdawii.