geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Wikipedia

Litewska wola walki i niemieckie wsparcie

Michał Mistewicz

07-12-2023 10:00


Około 30 proc Litwinów jest zdecydowanych bronić kraju z bronią, a 60 proc jest gotowe w inny sposób przyczynić się do obronności, informuje Ainė Ramonaitė, wykładowczynię Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych (TSPMI) Uniwersytetu Wileńskiego (VU).  Z badania przeprowadzonego także przez specjalistów VU wynika, że ​​81 proc Litwini popierają ideę stałej obowiązkowej służby wojskowej dla mężczyzn, jednak 27% nie popiera służby wojskowej kobiet. i zdecydowanie tego nie popiera – 38,8 proc..

„Idea powszechnej obrony weszła do świadomości narodu litewskiego i większość z nich jest gotowa wnieść wkład w obronę, z bronią lub bez niej” – powiedziała Ramonaitė. Wspomniała też, że w przypadku wojny kraj opuści jedynie niewielka część litewskiego społeczeństwa – 19 proc. Jednak według niej 17 proc badanych oświadczyło, że nie wie, jak się zachować. „Większość planuje pozostać na wypadek wojny. To było zaskakujące, ponieważ wiele osób widzi sytuację na Ukrainie, ile osób zostało zmuszonych do wyjazdu. Oznacza to, że nie jest to reakcja impulsywna, ludzie mają czas do namysłu” – powiedziała. Ramonaitė podkreśla, że ​​są to wyniki lepsze niż w 2017 r., choć słabsze w porównaniu z 2022 r.

Jednak to nie na społeczeństwie opierać ma się główny opór Litwy, ale na własnej armii oraz na sojuszniczych siłach NATO, w tym niemieckiej brygadzie. Tymczasem jednostka 41 Brygady Bundeswehry, która od jesieni ubiegłego roku jest przydzielona na Litwę, zostaje właśnie zastąpiona przez 21 Brygadę tej armii, poinformowały wczoraj Litewskie Siły Zbrojne. Jednak większość z żołnierzy tej brygady jest obecnie rozlokowana w Niemczech. Według słów ministra SZ Litwy Gabrieliusa Landsbergisa, Wysunięty Element Kontrolny niemieckiej jednostki na Litwie liczył kilkunastu oficerów.

Niemcy obiecują rozmieścić brygadę na Litwie w ciągu najbliższych kilku lat, a umowa powinna zostać podpisana w przyszłym roku. Oczekuje się, że Niemcy rozmieszczą na Litwie batalion czołgów, dwa bataliony manewrowe, batalion artylerii i batalion logistyczny. Wilno i Berlin negocjują obecnie, jaką infrastrukturę Litwa będzie musiała zapewnić przybywającym niemieckim żołnierzom. Taki medialny przekaz obowiązuja obecnie na Litwie.

Tymczasem jak podała red. Aleksandra Fedorska, na łamach Welt pojawił się artykuł, który kolejny raz przedstawia niepokojącą rzeczywistość obiecanego przez Niemcy wsparcia dla Litwy. "Minister nadal nie powiedział, ile wszystko będzie nas kosztować", powiedziała Ingo Gädechens (CDU), sprawozdawca grupy parlamentarnej Unii w Bundestagu ds. budżetu obronnego. Okazuje się, że w założeniach budżetowych, niemiecki minister nie umieścił wydatków na brygadę w  przewidzianych ku temu wydatkach na misje międzynarodowe. Według Gädechens odnosi ona wrażenie, że minitser nie podchodzi do tej sprawy poważnie

Tworzenie brygady to początkowo głównie prace administracyjne, a projekt ma zostać ukończony dopiero w 2027 roku lub nawet później. Oczywiście nie pasuje to do zobowiązania niemieckiego rządu wobec NATO do zadeklarowania dywizji liczącej około 15 000 żołnierzy gotowych do rozmieszczenia od 2025 roku.  Jedna z jednostek tzw. Panzerbrigade 42 - jednostki przewidzianej do rozlokowania na Litwie, a więc 203 Batalion Pancerny z Augustdorf w Nadrenii Północnej-Westfalii musiał przekazać swoje czołgi Leopard 2 na Ukrainę na początku roku.

"Więc Pistorius chce wysłać batalion pancerny na Litwę bez czołgów", mówi Gädechens. "Jaki to sygnał dla naszych litewskich sojuszników?". Leopardy przekazane Ukrainie mają zostać zastąpione dopiero w 2026 roku, pod warunkiem, że przemysł dostarczy je na czas - do tego czasu żołnierze muszą ćwiczyć na symulatorach. Według Gädechensa, Pistorius ma zatem tylko dwie opcje: odłożyć brygadę "do dnia po nigdy-nigdy" lub "wysłać tam naszych żołnierzy z miotłami zamiast czołgów".

W odpowiedzi na pytanie polityków opozycji, ministerstwo wyjaśniło: "W trakcie definiowania profilu misji, zamiarem jest pełne wyposażenie wszystkich jednostek litewskiej brygady w najlepszy dostępny sprzet". Problemem w tej odpowiedzi jest słowo "zamiar". Wynika to z faktu, że ministerstwo obrony do tej pory zamówiło jedynie zamienniki dla 18 Leopardów 2, które zostały przekazane.

Jednak tajemnicą poliszynela jest to, że Bundeswehra jako całość nadal funkcjonuje bez zapasów. Istnieje ramowa umowa z przemysłem, dzięki której można łatwo pozyskać dodatkowy sprzęt, w tym czołgi. Ale albo brakuje pieniędzy, albo woli ustalenia priorytetów wydatków. Jakkolwiek z przedstawionych w artykule wniosków wyłania się smutna rzeczywistość niemieckich obietnic.

Ponieważ litewska brygada nie będzie gotowa do 2025 roku, jej miejsce zajmie początkowo tak zwana brygada "Wzmocnionych działań obserwacyjnych" zgodnie z planami ministerstwa. Jest to jednostka stacjonująca w Niemczech, która ma stanowisko dowodzenia na Litwie i regularnie ćwiczy tam z wybranymi jednostkami. Jednak brygada ta nie spełni wymogu NATO dotyczącego gotowości do walki w dowolnym punkcie na wschodniej flance w ciągu dziesięciu dni w 2025 roku. Niemniej wiele o przyszłości niemieckiej brygady na Litwie powie sama umowa dwustronna, która ma być podpisana w przyszłym roku.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024