Zdjęcie: Wikipedia
07-03-2025 11:40
Ostatnie spotkanie Rady Europejskiej w Brukseli przyniosło decyzje, które umożliwiają Estonii dalsze wzmacnianie zdolności obronnych. Premier Kristen Michal podkreślił, że najważniejszym wnioskiem jest zgoda na elastyczniejsze reguły budżetowe, co pozwala państwom, w tym Estonii, na większe inwestycje w obronność. Wprowadzony mechanizm pożyczkowy umożliwia krajom korzystanie z korzystniejszych kredytów, które nie wpłyną negatywnie na bilans budżetowy, a szczegóły tych rozwiązań będą jeszcze dopracowywane.
Podczas debaty nad wsparciem dla Ukrainy większość państw opowiedziała się za dalszą pomocą wojskową i finansową, aby zapewnić temu krajowi silniejszą pozycję w obliczu agresji Rosji. Jednak propozycja Kai Kallas dotycząca konkretnego pakietu uzbrojenia nie została jeszcze zatwierdzona i temat ten powróci na kolejnym szczycie. Kwestia wspólnych europejskich obligacji obronnych pozostaje otwarta, ale estoński rząd koncentruje się na jak najszybszej realizacji własnych celów obronnych. Minister obrony wkrótce przedstawi szczegółowe plany związane z celami NATO. Estonia nie zamierza czekać na dalsze procedury w Brukseli – nowe regulacje pozwalają jej działać i podejmować decyzje we własnym tempie.
Wśród innych tematów poruszanych na szczycie znalazło się m.in. zaangażowanie Norwegii i Wielkiej Brytanii w finansowanie ukraińskich wydatków oraz konieczność lepszego podziału obciążeń między państwa Unii. Estonia podkreślała, że w przeszłości kraje południowe sceptycznie podchodziły do problemów migracyjnych, a teraz wszyscy rozumieją, że bezpieczeństwo jest wspólnym wyzwaniem. Ochrona wschodniej granicy UE pozostaje priorytetem, by ograniczyć wpływy Rosji.
Tymczasem poinformowano, że budowa zabezpieczeń na granicy estońsko-rosyjskiej postępuje zgodnie z planem, choć w niektórych rejonach potrwa do 2027 roku. Dotychczas ukończono około 60 km infrastruktury, a kolejne 26 km jest w trakcie realizacji. Narwa, kluczowy odcinek granicy rzecznej, otrzymała nowe punkty obserwacyjne, a do połowy 2027 roku powstanie dziewięć kolejnych. Jednym z największych wyzwań są skomplikowane procedury przetargowe, które spowalniają tempo prac. Cały projekt graniczny, obejmujący monitoring wideo i infrastrukturę ochronną, pochłonie około 170 mln euro, z czego część finansowana jest ze środków unijnych.