geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Chaos wyborczy na Łotwie

Andrzej Widera

08-06-2025 12:00


Noc wyborcza na Łotwie upłynęła pod znakiem chaosu. W związku z poważnymi problemami technicznymi związanymi z systemem automatycznego zliczania głosów, Centralna Komisja Wyborcza (CVK) zdecydowała o ręcznym przeliczeniu wszystkich kart do głosowania. Jak poinformował rzecznik komisji Andrejs Vaivars, system skanowania głosów działał zbyt wolno, co doprowadziło do paraliżu w części lokali wyborczych i wymusiło zmianę procedur w trakcie trwania procesu.

Prezydent Łotwy Edgars Rinkēvičs ostro skrytykował organizację wyborów, nazywając ją porażką. W mediach społecznościowych bezpośrednio wskazał CVK i Państwową Agencję Rozwoju Cyfrowego (VDAA) jako odpowiedzialne za zaistniałą sytuację. „Saeima i rząd muszą dokonać oceny pracy tych instytucji oraz odpowiedzialności urzędników” – podkreślił, zapowiadając, że sprawa będzie omawiana na najbliższym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Premier Evika Siliņa również wezwała do natychmiastowego rozliczenia winnych. „Taka sytuacja jest nie do przyjęcia! Systemy muszą być nie tylko bezpieczne, ale także przetestowane i wydajne,” napisała, domagając się konkretnych rozwiązań i wyciągnięcia odpowiedzialności wobec VDAA.

Kristīne Saulīte, przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej, przyznała, że platforma przygotowana przez VDAA nie spełniła oczekiwań. „Niestety, potwierdziło się, że system nie działał według założeń, dlatego zapadła decyzja o ręcznym liczeniu głosów,” stwierdziła. Zapowiedziała również szczegółowe śledztwo mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności oraz przyczyn awarii. Zapytana, czy jest gotowa ponieść polityczną odpowiedzialność i ustąpić ze stanowiska, odpowiedziała, że zrobi to, jeśli zostanie stwierdzone, iż komisja nie dopełniła swoich obowiązków. Saulīte przeprosiła wyborców oraz pracowników komisji wyborczych za zaistniałe problemy: „Całe społeczeństwo ma prawo do informacji. Przepraszam komisje i komisje lokalne. Nikt nie chciał tej awarii – to oznaczało więcej czasu, większą niepewność. Ale głosy zostaną wkrótce przeliczone.”

Tymczasem z pierwszych danych wynika, że w Rydze na prowadzenie wysunęła się partia Ainārsa Šlesersa „Łotwa na pierwszym miejscu” z wynikiem 17,44%. Niewiele mniej, bo 16,57% poparcia, uzyskali „Postępowi”. Trzecią pozycję zajęła Zjednoczenie Narodowe „Wszystko dla Łotwy!”  (14,85%), a dalej znalazły się: „Nowa Jedność” (13,47%), koalicja „Władza Suwerena” i „Stowarzyszenie Młodych Łotyszy” (11,53%), partia „Stabilność!” (6,8%) oraz „Zjednoczona Lista” (6,69%).

W Dyneburgu, drugim co do wielkości łotewskim mieście, wynik nie był zaskoczeniem. Partia obecnego, prorosyjskiego burmistrza Andreja Elksniņša – „Naprzód, Łatgalia!” – zdobyła aż 68,26% głosów, zapewniając sobie 14 z 15 mandatów w miejskiej radzie. Jedyną inną partią, która zdobyła miejsce w radzie, była „Rozwój dla Łotwy” z wynikiem 6,88%. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego. Frekwencja wyniosła 42,43% i była znacznie wyższa niż w 2021 roku (31,13%).

Były burmistrz Jānis Lāčplēsis zauważył, że praktyczny brak opozycji w radzie stanowi poważny problem z punktu widzenia demokracji. „Opozycji tu wyraźnie brakuje. To niestety smutne, bo bez równowagi nie ma też kontroli politycznej” skomentował. Dodał, że dotychczas Elksniņš korzystał z projektów i kierunków rozwoju wypracowanych przez poprzednie władze. „Teraz to on będzie musiał ponosić pełną odpowiedzialność za skutki swoich decyzji,” zaznaczył z niepokojem, wyrażając obawy o przyszłą skuteczność rządzenia. Jak zauważył Bartosz Chmielewski, ekspert OSW, władze w Lipawie, Windawie czy Dyneburgu,  utrzymają dotychczas rządzące siły polityczne (w kilku miejscach to samorządowy skorumpowany beton po liftingu) - napisał ekspert.


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024