Zdjęcie: Facebook
26-11-2024 10:53
Przywódcy państw europejskich powinni włączyć się w przezwyciężanie dezinformacji i narracji w swoich społeczeństwach skierowanych przeciwko przystąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej, gdyż każda fala rozszerzenia UE była niezwykle pomyślna dla europejskiej gospodarki. - taką opinię wyraziła Katarina Maternova, Ambasador UE na Ukrainie, komentując obawę niektórych krajów Europy Środkowej przed konkurencją z ukraińskimi rolnikami.
Ambasador zwróciła uwagę, że obecne protesty przeciwko obecności ukraińskich przewoźników i rolników na europejskim rynku przypominają wcześniejsze konflikty z polskimi rolnikami i czeskimi kierowcami. Podkreśliła konieczność zaangażowania liderów w wyjaśnianie sytuacji i przeciwdziałanie dezinformacji, która często pochodzi z Rosji, w celu łagodzenia społecznych i biznesowych napięć.
Przypomniała, że rozszerzenia UE w latach 2004, 2007 i 2013 przyniosły duże korzyści gospodarcze i powtórzyła, że choć lokalne kłopoty mogą wpłynąć na kraje sąsiadujące z Ukrainą, Unia opracowała mechanizmy ochrony dla miejscowego biznesu. Podkreśliła też, że Ukraina, jako duży gracz na rynku rolnym, budzi zarówno obawy, jak i nadzieje, co jest naturalnym procesem przy każdym rozszerzeniu.
Ukraińskie media zwwracają uwagę, że polscy rolnicy grożą blokadą granic z Ukrainą po 10 grudnia, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione. Domagają się m.in. sprzeciwu wobec umowy o wolnym handlu między UE a krajami Mercosur, obawiając się napływu tanich produktów rolnych, oraz utrzymania podatku rolnego na poziomie z 2023 roku. W odpowiedzi minister rolnictwa Czesław Siekierski obiecał przedstawić rozwiązania przed wskazanym terminem.