Zdjęcie: Pixabay
21-11-2025 13:42
Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę państwa Unii Europejskiej przekazały wsparcie finansowe dla Kijowa w wysokości 187 miliardów euro, podczas gdy za import rosyjskich towarów i surowców energetycznych zapłacono aż 311 miliardów euro. Oznacza to, że wydatki na import z Rosji przewyższają pomoc udzielaną Ukrainie o 124 miliardy euro – podkreśliła szwedzka minister spraw zagranicznych Maria Malmer Stenergard podczas posiedzenia Rady UE ds. zagranicznych w Brukseli 20 listopada.
Stenergard zaznaczyła, że obecny poziom wsparcia dla Ukrainy jest niewystarczający, a zakupy z Rosji – zbyt duże. Wskazała również, że zwiększenie pomocy finansowej oraz presji na Moskwę jest warunkiem rozpoczęcia racjonalnych negocjacji pokojowych. Szefowa szwedzkiej dyplomacji zasugerowała, że dobrym krokiem byłoby wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy.
Jednocześnie pojawiają się informacje, że Rosja rozpoczęła działania w odpowiedzi na możliwą konfiskatę swoich zamrożonych aktywów w Europie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wielokrotnie wzywał Unię Europejską do przezwyciężenia sporów dotyczących ich wykorzystania, podkreślając, że nowe finansowanie jest kluczowe dla dalszej walki z Moskwą. Wcześniejsze opóźnienia w realizacji planu wynikały m.in. z wątpliwości Belgii, gdzie przechowywana jest większość zamrożonych aktywów. W Unii zapewniono, że kwestia ta pozostaje w agendzie, a ostateczna decyzja ma zapaść w grudniu 2025 roku.