Zdjęcie: Wikipedia
26-06-2023 10:36
Kijów chce, aby decyzja polityczna o przystąpieniu Ukrainy do Sojuszu zapadła na lipcowym szczycie NATO w Wilnie. Ale nadal nie ma jasności w tej kwestii. - powiedziała Olha Stefaniszyna wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Ukrainy. Według niej zdecydowana większość europejskich krajów NATO popiera członkostwo Ukrainy w NATO. Ale nie wszyscy są gotowi podjąć decyzję w tej chwili.
"W tej chwili nie mamy jasności co do sygnałów, które mogłyby zostać wysłane w Wilnie. Jest wiele propozycji, ale jak dotąd nie ma takiej gotowości ze strony Sojuszu" - powiedziała. Według niej "oczywiście szczyt w Wilnie nie będzie mógł zostać uznany za znaczący bez określenia jasnej politycznej jasności co do członkostwa Ukrainy w NATO".
"I nie ma żadnych politycznych ani prawnych ograniczeń, które uniemożliwiałyby sojusznikom wystosowanie politycznego zaproszenia dla Ukrainy do członkostwa. I nad tym właśnie pracujemy" - powiedziała Stefaniszyna. Wicepremier zauważyła, że od 2008 roku wykorzystano wszystkie możliwości aby nie przyjmować Ukrainy do NATO. "Dlatego teraz każde takie połowiczne podejście nie będzie nową decyzją, ale czymś, co już się wydarzyło" - dodała.
Według niej co najmniej połowa sojuszników jest wyraźnie świadoma wagi i strategicznego znaczenia decyzji o przystąpieniu Ukrainy do wzmocnienia Sojuszu, określenia roli Sojuszu jako organizacji bezpieczeństwa w ogóle oraz podtrzymania stanowiska w sprawie gwarancji bezpieczeństwa.
Wicepremier uważa, że nie ma potrzeby omawiania kwestii ram czasowych i tego, kiedy nastąpi włączenie Ukrainy do NATO - przed zakończeniem wojny, w tym roku czy w przyszłym roku - główna decyzja polityczna powinna zostać podjęta. "Różnica między NATO a innymi organizacjami polega na tym, że nie ma określonej procedury przystąpienia do NATO. Jest to decyzja czysto polityczna. I taka decyzja polityczna może zostać podjęta w Wilnie" - powiedziała wicepremier Ukrainy.