Zdjęcie: Wikipedia
08-03-2022 09:23
Prezydent Mołdawii Maia Sandu powiedziała, że nie wyklucza przeprowadzenia w kraju referendum, podczas którego obywatele Mołdawii mogliby wyrazić swoje stanowisko w sprawie przystąpienia kraju do Unii Europejskiej.
„Nadszedł czas na referendum. Ubieganie się o członkostwo nie oznacza, że jutro wstąpimy do UE. Jest wiele etapów, przez które musimy przejść, a przede wszystkim jest wiele rzeczy, które musimy zrobić. A to oznacza, że wszyscy musimy pracować” – powiedziała Maia Sandu. Prezydent stwierdziła również, że kwestia porozumienia naddniestrzańskiego nie stanowi przeszkody dla integracji Mołdawii z UE. „Nie wejdziemy do UE jutro ani pojutrze, to długi proces. To ważne, że podjęliśmy ten krok, mamy wiele problemów, którymi trzeba się zająć, i jestem pewna, że również na tę kwestię naddniestrzańską znajdziemy rozwiązanie” – powiedziała prezydent Sandu.
Prezydent stwierdziła również, że przystąpienie do UE nie oznacza, że Mołdawia utraci status państwa neutralnego. „To nie ma z tym nic wspólnego. Są państwa członkowskie UE, które trzymają się neutralności i nie ma z tym żadnych problemów. Konstytucja kraju, jak zdecydowali ludzie, przewiduje neutralność” – wyjaśniła Sandu.