Zdjęcie: Flickr
28-08-2024 14:23
Jak można było przypuszczać, Rosja zignorowała propozycję Estonii, aby wspólnie dokonać pomiaru toru wodnego rzeki Narwy w celu wyjaśnienia, gdzie powinny być oznaczone boje żeglugowe. Na początku tego roku rosyjska straż graniczna usunęła estońskie boje z granicy w środku nocy.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Estonii zaproponowało podjęcie działań w połowie lipca, dodając, że proces ten powinien zostać przeprowadzony najpóźniej w sierpniu. Minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna powiedział, że chociaż Rosja udzieliła odpowiedzi, nie odniesiono się w niej do kwestii przeprowadzenia pomiarów.
"W swojej odpowiedzi Rosja stawia warunek wstępny do dyskusji na temat wspólnego pomiaru toru wodnego, którym jest ratyfikacja umowy granicznej, co nie ma żadnego związku ani znaczenia w odniesieniu do incydentu, który Rosja przeprowadziła w maju na Narwie," powiedział Tsahkna. Dodał, że niezależnie od statusu ratyfikacji umowy granicznej, Rosja nie może przekraczać granicy i samowolnie usuwać estońskich boi granicznych z wód estońskich.
Minister powiedział, że Rosja, swoją agresją na Ukrainę, narusza swoje międzynarodowe zobowiązania, w tym Kartę Narodów Zjednoczonych. Uważa, że zawieranie lub ratyfikowanie jakichkolwiek umów z Rosją w tym momencie nie jest właściwe. Minister stwierdził, że Estonia nadal stoi na stanowisku potrzeby wyznaczenia toru wodnego na Narwie. Dodał, że Estonia ściśle komunikuje się ze swoimi sojusznikami i partnerami oraz rozważa kolejne kroki.
Warto zauważyć, że osobną kwestią jest ratyfikacja traktatów granicznych. Przypomnijmy, że w maju 2022 roku, estoński parlament - Riigikogu - nie poparł propozycji opozycyjnej partii EKRE, aby wycofać swój podpis z estońsko-rosyjskiego traktatu granicznego. Ówczesny przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Riigikogu, Marko Mihkelson stwierdził, że ratyfikacja traktatu granicznego nie może dojść do skutku - było to trzy miesiące po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.