Zdjęcie: Facebook
10-06-2024 12:02
Na koniec maja 2024 r. 59% Ukraińców ufało prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu, 21% z nich ufa mu zdecydowanie, a 38% raczej mu ufa. Nie ufa mu 36% respondentów, w tym 22% w ogóle mu nie ufa, a 14% raczej mu nie ufa - wynika z najnowszego badania opinii publicznej, którego wyniki opublikował Kijowski Międzymarodowy Instytut Socjologii (KMIS).
Poziom zaufania do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego stopniowo spada od maja 2022 r., jednak od maja 2024 r. większość respondentów ufa głowie państwa. Analitycy KMIS przypomnieli, że po wyborach prezydenckich i parlamentarnych w 2019 r. Zełenskiemu ufało 80% Ukraińców. Jednak do lutego 2022 r. poziom zaufania stopniowo spadał do 37% (a w przededniu inwazji było już więcej osób, które mu nie ufały). Po inwazji poziom zaufania do prezydenta Zełenskiego wzrósł do 90%, ale do końca grudnia 2023 r. spadł do 77%, a do lutego 2024 r. do 64%.
Z kolei według rozszerzonego badania, większość Ukraińców (63%) uważa, że krytyka niektórych działań rządu powinna albo mieścić się w konstruktywnych ramach, które nie zachwiałyby sytuacją w kraju (50%), albo że krytyka nie powinna być obecnie w ogóle dopuszczalna (13% ). Jednocześnie jedna trzecia Ukraińców (31%) uważa, że już teraz krytyka powinna być ostra i bezkompromisowa. Pozostałe 5% nie mogło się zdecydować. Wśród osób ufających prezydentowi 76-77% uważa, że krytyka powinna być konstruktywna lub nieobecna (wobec 18-20%, które mówią o ostrej, bezkompromisowej krytyce).
Według Antona Hruszeckiego, zastępcy dyrektora KIIS, wyniki sondażu pokazują, że Ukraińcy w większości zajmują raczej pragmatyczne i rozsądne stanowisko. „Urzędnicy państwowi nie powinni być "nietykalni" w obliczu wojny na pełną skalę. Jednocześnie politycy opozycji, krytyczni dziennikarze i działacze obywatelscy nie powinni podważać stabilności i wstrząsać sytuacją swoimi działaniami” - dodał.