Zdjęcie: Wikipedia

Oświadczenie władz Królewca w sprawie muzeum

14-01-2025 11:56

Ciekawa informacja nadeszła z jednego z mediów obwodu królewieckiego. Według opublikowanego oświadczenia, Ministerstwo Kultury i Turystyki Obwodu Królewieckiego, ogłosiło, że nie planuje dalszych zmian nazw instytucji kultury po niedawnym skandalu - jak to określił jeden z portali - związanej z przemianowaniem muzeum litewskiego poety Kristijonasa Donelaitisa w Tołminikiejmach pod Stołupianami (Czystyje Prudy k. Niestierowa). Muzeum, które wcześniej nosiło imię klasyka litewskiej literatury, w grudniu 2024 roku zostało przemianowane na Muzeum Literatury.

Jak tłumaczyło ministerstwo, decyzja o przemianowaniu wiąże się z rozszerzeniem działalności muzeum. W ciągu ostatnich dwóch lat w tej placówce odbywały się liczne wydarzenia poświęcone rosyjskim klasykom, takim jak Aleksander Puszkin, Siergiej Jesienin, Nikołaj Niekrasow czy Iwan Turgieniew. Nowa nazwa lepiej odzwierciedla współczesną działalność muzeum, które funkcjonuje jako państwowa placówka literacka w Rosji. Jednocześnie ministerstwo podkreśliło, że obiekty związane z życiem i twórczością Donelaitisa pozostają w pełni zachowane.

Minister Kultury i Turystyki, Andriej Jermak, zaznaczył, że przemianowanie wynika z rosnącej liczby wydarzeń związanych z rosyjską literaturą. Podkreślił, że nowy status muzeum lepiej odpowiada jego współczesnemu formatowi i charakterowi działalności. Pomimo zmiany nazwy muzeum, obiekt dziedzictwa kulturowego o znaczeniu regionalnym, w którym się znajduje, zachował swoją dotychczasową nazwę: „Zespół memorialny związany z życiem i działalnością klasyka literatury litewskiej Kristijonasa Donelaitisa”.

Niemniej należy zauważyć, że to oświadczenie może nie kończyć całej sprawy. Wczoraj prezydent Litwy zresztą odniósł się do rosyjskiej zmiany charakteru muzeum. Natomiast w minionym tygodniu, Aleksiej Biesprozwannych, gubernator obwodu królewieckiego w swojej wypowiedzi wtórował w zasadzie chórowi rzeczników Kremla i MSZ: "Po raz kolejny słyszymy dziwne wypowiedzi Prezydenta Litwy, który urodził się w ZSRR sześćdziesiąt lat temu w sowieckim mieście Kłajpedzie. Tym razem stwierdził, że Królewiec jest historycznie miastem litewskim [i tutaj celowa dezinformacja - prezydent Litwy mówił tylko o "Małej Litwie" bez podawania przynależności Królewca - red.]. To oczywiście źle, że polityk tego szczebla nie zrozumiał, zapomniał lekcji historii lub został wprowadzony w błąd. Kto ich tam wie. Donelaitis jest w porządku, podobnie jak Kant, Schiller i Wagner. Naród rosyjski ceni historię i ją pielęgnuje, podczas gdy wy walczycie z pomnikami żołnierzy radzieckich, którzy dali wam to, co macie teraz. " - stwierdził rosyjski gubernator eksklawy.