Zdjęcie: Pixabay
30-10-2025 10:38
Jak podały media lokalne, po Kremlu, także rosyjski MSZ zabrał głos w sprawie tranzytu do Królewca. "Rosja oczekuje, że Litwa nie podejmie kroków blokujących tranzyt towarów do i z obwodu królewieckiego" - takie stanowisko przedstawiła Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, przypominając o wcześniejszych porozumieniach między Moskwą a Unią Europejską z 2002 i 2004 roku dotyczących swobodnego przepływu transportu. Zacharowa podkreśliła jednocześnie, że "Rosja zapewni potrzeby swojego zachodniego regionu niezależnie od okoliczności".
Tymczasem w związku z decyzją Litwy o czasowym zamknięciu przejść na granicy z Białorusią zmieniły się procedury dla królewieckich przewoźników. Kierowcy, którzy muszą przewieźć już zarejestrowany ładunek, mogą dokonać ponownej odprawy celnej na innych przejściach i przybyć do przejścia w Ejtkunach (Czernyszewskoje) w ciągu czterech dni. Konieczne będzie okazanie kopii międzynarodowej listy przewozowej CMR z odpowiednim stemplem granicznym.
Równocześnie parlamentarzyści z Królewca zwrócili się do Rady Federacji o pomoc w obniżeniu cen biletów lotniczych z regionu. Senator Ajrat Gibatdinow przekazał wniosek do wiceministra transportu, wskazując, że wysokie koszty podróży ograniczają mobilność mieszkańców, szkodzą branży turystycznej i mogą zagrozić ekonomicznemu bezpieczeństwu eksklawy. W 2025 roku na subwencjonowane loty z Królewca przeznaczono 692,3 mln rubli, jednak ceny wciąż pozostają wysokie, co senator uznał za możliwą próbę przewoźników osiągnięcia nadmiernych zysków w warunkach częściowej blokady regionu.