Zdjęcie: Pixabay
28-04-2023 10:18
Mołdawski premier Dorin Recean poinformował, że władze mają „czarną listę” Rosjan, którym zakazano wjazdu do Mołdawii. Mogę wkrótce opublikować tę listę, powiedział Recean w wywiadzie telewizyjnym. Premier powiedział, że na „czarnej liście” znaleźli się urzędnicy i popularni artyści promujący i wspierający wojnę Rosji z Ukrainą. Dorin Rechan podał kilka przykładów i powiedział, że na liście znaleźli się Władimir Putin, Igor Czajka i Filip Kirkorow.
„Mamy długą listę i każdą osobę z niej odeślemy do domu. Federacja Rosyjska nie może dyktować, co powinniśmy lub możemy robić. Mołdawia jest wolnym i suwerennym krajem. Każdy powinien znać swoje miejsce – powiedział Recean. Najwyraźniej jedną z osób na tej liście jest szef Tatarstanu Rustam Minnichanow, który 17 kwietnia powiedział, że nie został wpuszczony do Mołdawii i został uznany za „osobę niepożądaną”. Jak zauważył ekspert OSW Kamil Całus "Mołdawska asertywność rośnie z każdym miesiącem wojny.". "Wyjaśnienie jest proste: mołdawski rząd wykorzystuje zbliżenie z Zachodem przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainie, aby zdobyć środki i wsparcie (w tym tolerancję dla pewnych nadużyć podczas reform), aby kontynuować działania. Czarna lista jest wykorzystywana do nadrobienia braku popularności." - dodaje z kolei mołdawski analityk Dionis Cenusa.
Na oświadczenie mołdawskiego premiera zareagowała już Rosja. W typowy dla siebie sposób, wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew, komentując oświadczenie premiera Mołdawii o zakazie wjazdu do Mołdawii wobec prezydenta Rosji Władimira Putina, powiedział, że „takiego kraju już nie ma”. Jak napisał Miedwiediew na swoim kanale Telegram, „teraz nikt tam nie jedzie”.