Zdjęcie: Flickr

Mołdawia negocjuje w sprawie gazu

27-10-2021 10:12

Mołdawia dokonała po raz pierwszy zakupów gazu ze źródeł alternatywnych, a więc innych niż obowiązujący dotąd kierunek rosyjski. Jak poinformowały mołdawskie media, holenderska firma Vitol, jeden z trzech największych przewoźników produktów naftowych na świecie, wygrała przetarg ogłoszony przez państwową firmę Energocom.

Zgodnie z umową, w ciągu jutra, 27 listopada, spółka dostarczy do Mołdawii milion metrów sześciennych gazu ziemnego - zapowiada w komunikacie Agencja Mienia Publicznego. Nie podano żadnych innych szczegółów. Także wczoraj zaczęto dostarczac także polski gaz zakontraktowany umową z PGNiG. Cena do zapłaty również nie została określona dla tej transakcji, ale mołdawskie władze zapewniły, że stawki płacone przez konsumentów krajowych pozostają niezmienione.

Na ogłoszonym przetargu Energocom otrzymał siedem ofert. Zakup próbny ma na celu sprawdzenie możliwości importu gazu z alternatywnych źródeł i ma na celu skompensowanie niskiego ciśnienia w systemie dostaw gazu ziemnego.

Wicepremier Andrei Spînu powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej, że rozmowy o dostawach gazu z Gazpromem przebiegają z trudem i na razie nie osiągnięto pozytywnego wyniku dla Mołdawii. Rozmowy z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem będą kontynuowane dzisiaj w Petersburgu.

Tymczasem mołdawski analityk Dionis Cenusa napisał. że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że eksperci UE są na miejscu, aby pomóc władzom Mołdawii "z sytuacją" w dziedzinie energetyki.

"W każdym razie Mołdawia potrzebuje gazu. Rozmawiałem z ludźmi mieszkającymi w stolicy Mołdawii: system ogrzewania jest nadal wyłączony dla sektora mieszkaniowego; zużycie energii elektrycznej prawie się podwoiło dla tych, którzy używają energii do wymiany ogrzewania; wprowadzono urlopy dla uczniów do końca miesiąca. Stan wyjątkowy zaplanowano do 20 listopada i może zostać przedłużony, jeśli nie zostanie zapewnione normalne zasilanie gazem. Dostawy gazu mogą stanowić mniejszy problem (ponieważ dostawy od handlowców z UE mogą wzrosnąć) niż zagwarantowanie przystępnej ceny. Na przykład wciąż nieznana jest cena płacona za gaz odbierany z Polski."