Zdjęcie: Pixabay
30-10-2021 08:32
Poprzedni kontrakt między Moldovagaz a Gazpromem zostanie przedłużony o pięć lat przy zastosowaniu formuły cenowej zaproponowanej przez stronę mołdawską, a dostawy w ramach nowego kontraktu rozpoczną się 1 listopada. Zostało to ogłoszone przez mołdawskie Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego po negocjacjach z Gazpromem w Sankt Petersburgu.
Strony porozumiały się co do formuły cenowej oraz audytu, który ma zostać przeprowadzony w celu oszacowania zadłużenia Moldovagaz wobec Gazpromu oraz konieczności dalszych negocjacji w celu ustalenia harmonogramu spłaty.
Według resortu w październiku Mołdawia otrzymała gaz w ramach przedłużenia o miesiąc kontraktu z Gazpromem, choć w mniejszych niż oczekiwano ilościach. Za październik Mołdawia zapłaciła 790 dolarów za tysiąc metrów sześciennych wobec 550 dolarów w poprzednim miesiącu. Różnicę zakupiono w tym okresie na rynku, za pośrednictwem państwowej spółki Energocom, po cenach rynkowych.
Tyle wiadomo na tę chwilę. Nie podano jednak końcowej ceny, ani innych warunków kontraktu. Mołdawski analityk Dionis Cenusa napisał, że "zawarcie umowy w postaci długoterminowego kontraktu gazowego było najlepszą opcją, której pragnęli mołdawscy politycy". W tej sytuacji oczywiście pojawiają się pytania o tym co jest dołączone "w pakiecie" z kontraktem. Jak z kolei napisał Kamil Całus, analityk OSW oceniając informację, "Dobrze? Coś za dobrze. Śledzimy.".
Narzuca się tutaj od razu końcowe zdanie oświadczenia Gazpromu, które pojawiło się po negocjacjach: "kontrakt na dostawy gazu do Mołdawii został przedłużony „na obopólnie korzystnych warunkach”.