geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Wikipedia

"Kitajce" Awtotora czyli problem z taksówkami

Andrzej Widera

02-10-2025 11:27


Rosyjskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu opublikowało listę samochodów spełniających wymogi nowego prawa o lokalizacji pojazdów taksówkowych. Jak podają media lokalne, znalazły się na niej wyłącznie 22 modele sześciu producentów: Łady, UAZ, Sollersa, Evolute, Voyah i Moskwicza. Nie uwzględniono natomiast marek chińskich, takich jak BAIC, Kaiyi czy SWM, montowanych w królewieckim Awtotorze. Według wcześniejszych doniesień nie osiągają one wymaganego poziomu lokalizacji - czyli udziału części krajowej produkcji w pojeździe - a zakład nie zdoła wprowadzić potrzebnych zmian przed 2026 rokiem.

Nowe przepisy wejdą w życie w marcu 2026 roku w większości regionów Rosji, a w Królewcu i na Syberii dwa lata później. Przewidują one, że auto używane jako taksówka musi uzyskać 3200 punktów lokalizacji lub być produkowane w ramach specjalnej umowy inwestycyjnej zawartej w latach 2022–2025. Od 2033 roku jedynym kryterium będzie wyłącznie liczba punktów lokalizacji. Takie regulacje wykluczają z rynku wielu producentów działających na bazie dawnych fabryk Volkswagena, Hyundaia, Nissana czy Mercedesa, którzy również nie spełniają obecnych wymogów.

W ocenie przedstawicieli branży taksówkowej ustawa stanie się poważnym obciążeniem dla przewoźników, szczególnie indywidualnych przedsiębiorców i kierowców korzystających z własnych aut. Może to prowadzić do wzrostu cen usług, ograniczenia liczby kursów i rozwoju  czarnego rynku, który nawiasem mówiąc, już istnieje na terenie eksklawy. W Królewcu, gdzie problem dotyka bezpośrednio Awtotoru, przewoźnicy apelują o złagodzenie przepisów i proponują zamiast restrykcji wsparcie popytu poprzez subsydia, programy ulgowe i poprawę jakości rodzimych modeli.

Mimo "trudności inwestycyjnych" - pod którym to pojęciem ukrywa się aktualna, bardzo złożona sytuacja całej eksklawy -  Awtotor "formalnie" wywiązuje się z warunków specjalnej umowy inwestycyjnej, której wartość szacuje się na około 30 mld rubli. Jednocześnie pojawiają się lokalne inicjatywy związane z produkcją komponentów do elektromobilności. Królewiecka firma Eltris, dostawca elektroniki dla transportu, prowadzi rozmowy o utworzeniu wspólnego przedsięwzięcia z chińskimi partnerami w zakresie produkcji bezpieczników, niezbędnych m.in. w autach elektrycznych. Jej właścicielka, Elena Bachar, zwraca jednak uwagę, że producenci aut preferują sprawdzonych chińskich dostawców i trudno będzie przeforsować substytucję importu. Co ciekawe, nie tylko Chińczycy, ale i władze lokalne podchodzą do pomysłu z rezerwą, ograniczając się do prób skontaktowania przedsiębiorstwa z Awtotorem.

Tymczasem sam Awtotor wciąż eksperymentuje, ostatnio montuje  m.in. elektryczny model Amberauto A5 na bazie - i tutaj ciekawostka - chińsko-francuskiej konstrukcji JMEV GSE. Według mediów, sprzedaż tego auta "rośnie powoli", lecz ma być elementem lokalnych planów rozwoju elektromobilności.


Źródło
Wirtualna kawa za pomocą portalu suppi.pl:

Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024