Zdjęcie: Flickr
13-07-2023 08:09
Według estońskiego ministra obrony Hanno Pevkura, zamiast mieć sojuszniczą brygadę na stałe stacjonującą w kraju, Estonia woli wykorzystać niezbędne zasoby do rozwijania własnych zdolności obronnych. Pevkur uważa również, że estońskie społeczeństwo nie byłoby przygotowane na budowę kolejnego dużego poligonu, takiego jak Nursipalu.
"Naszym głównym interesem jest to, aby pieniądze estońskich podatników zostały przeznaczone na wzmocnienie estońskich zdolności obronnych. Jeśli mówimy o rozlokowaniu na stałe brygady liczącej od 3000 do 4000 żołnierzy, to oznacza to również sprowadzenie rodzin tych żołnierzy. Oznacza to budowę szkół - mówimy o około 10 000 osób, które będą musiały zostać zakwaterowane, którym trzeba będzie zapewnić możliwości pracy, miejsca w przedszkolach i tak dalej" - powiedział Pevkur.
Jednak nietrudno zauważyć, że w czasie negocjacji w trakcie szczytu w Wilnie, Estonia zabiegała o większą obecność sił brytyjskich w Estonii.Jednak tak premier, jak i minister obrony UK unikali deklaracji o stałej obecności. "Poprzedni plan obrony był również dość szczegółowy na temat tego, co się stanie i jakie siły będą zaangażowane. Po prostu teraz jest więcej żołnierzy, a największą różnicą jest to, że po raz pierwszy wiemy, która brygada NATO będzie nam pomagać. W 2025 roku 12 brygada pancerna z Wielkiej Brytanii weźmie tu udział w swoich pierwszych ćwiczeniach. Bezwładność systemów jest tak duża, że zmiany nie mogą nastąpić natychmiast. To długa, niepewna i złożona procedura" - powiedział Meelis Oidsalu, ekspert ds. bezpieczeństwa.
Zapytany, czy przeciętny Estończyk powinien się martwić, Oidsalu odpowiedział: „Nie musimy być bardziej zaniepokojeni niż przez ostatnie trzy dekady. Gdyby ludzie mieli realistyczne wyobrażenie o naszym obecnym poziomie bezpieczeństwa, wierzę, że większość z nich wyjechałaby w ciągu ostatnich trzech dekad". Ekspert wrócił uwagę, że Estonia otrzymała plany obronne NATO 19 lat po przystąpieniu do sojuszu. "To mogło być wdrożone natychmiast; a 2 procent nadal nie zostało osiągnięte nawet 16 lub 17 lat po tym zobowiązaniu. Więc, przepraszam za wyrażenie, spieprzyliśmy sprawę" - powiedział Oidsalu.