Zdjęcie: Pixabay
25-04-2024 09:15
Wczoraj posłowie sojuszu Komunistów i Socjalistów Vlad Batrincea i Władimir Woronin przedstawili w mołdawskim parlamencie projekt ustawy o trwałej neutralności kraju. Posłowie zauważyli, że dla ochrony statusu neutralności i zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa należy podjąć działania, które ich zdaniem znalazły się w przygotowywanym projekcie ustawy.
Projekt ustawy zawiera przepisy dotyczące roli trwałej neutralności, zakazu rozmieszczania obcych wojsk, nieuczestniczenia w działaniach wojennych, a także określa zasady zawierania umów międzynarodowych w sektorze wojskowym. Jeden z artykułów projektu proponuje zasady dotyczące demilitaryzacji Mołdawii. „Rozumiemy, w jakich warunkach się znaleźliśmy, mamy kwestie terytorialne, które należy rozwiązać pokojowo” – podkreślił Vlad Batrincea. Poseł zauważył także, że neutralny status Mołdawii musi zostać uznany na szczeblu międzynarodowym.
Tymczasem jak zauważają media, już raz w 2022 roku sojusz PCRM-PSRM składał podobny projekt, jednak w najnowszej wersji treść nie dotyczy Naddniestrza, do czasu rozstrzygnięcia tego konfliktu. Ustawie sprzeciwiła się rządząca partia PAS, przypominając, że neutralność zapisana jest w Konstytucji Mołdawii.
Warto zauważyć, że pomijając słuszne uwagi partii PAS, posłom prorosyjskich sił politycznych w Mołdawii zależy na wprowadzeniu "dodatkowych gwarancji" neutralności i zadziwiająco wpisuje się w treść ultimatum, które w grudniu 2021 roku, pod adresem NATO skierowała rosyjska dyplomacja. Może to też być próba kolejnego wymuszenia na mołdawskim rządzie, porzucenia ostatniego zbliżenia kraju z NATO. Należy przypomnieć, że w 2025 r. Mołdawia przejdzie na nowy indywidualny program partnerstwa dostosowany do potrzeb NATO (ITPP).