geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Wikipedia

Co dalej z Czerwonym Kościołem?

Andrzej Widera

16-10-2022 11:55


W piątek odbyło się spotkanie w mińskim Zarządzie Miasta przedstawicieli archidiecezji Mińsko-Mohylewskiej z przedstawicielami władz białoruskich o aktualnej sytuacji parafii św. Szymona i św. Heleny - tzw. Czerwonym Kościele.  W spotkaniu uczestniczyli pełnomocnik ds. religijnych i etnicznych Aleksander Rumak, wiceprzewodniczący Miejskiego Komitetu Wykonawczego w Mińsku Artem Curan, dyrektor "Mińskiej Spadcziny" Aleksander Kochan i inni urzędnicy państwowi. Kościół na spotkaniu reprezentowali: nuncjusz apostolski na Białorusi abp Ante Jozić, metropolita diecezji mińsko-mohyłowskiej abp Józef Staniewski oraz sekretarz prasowy archidiecezji mińsko-mohylewskiej ks. kanonik Jerzy Sańko.

Według wyjaśnień właściciela obiektu, na tę chwilę kościół musi pozostać pusty ze względu "na wyeliminowanie skutków pożaru instalacji w Czerwonym Kościele i dokonania dużych napraw, aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości". Według Aleksandra Kochana, ponieważ prace są zaplanowane w całym obiekcie, nie można przebywać w jego wnętrzu. Dziś jest on odłączony od wszelkich mediów co również uniemożliwia jego wykorzystanie. Natomiast Rumak podkreślił, że "to jest kościół i tak pozostanie, tylko teraz trzeba pracować, żeby dokonać napraw".

Arcybiskup Staniewski wyraził obawę nie tylko o to, jak będzie wyglądała przeprowadzka ruchomości (ołtarze, obrazy, etc.), ale także o to, gdzie będą one przechowywane. Zwrócił się też do kompetentnych władz o wydzielenie w granicach parafii miejsca, w którym można by czasowo odprawiać nabożeństwa i organizować życie parafialne. Na zakończenie spotkania wyrażono wspólną chęć kontynuowania współpracy.

Kilka dni wcześniej parafia opublikowała list otwarty do Łukaszenki, w którym przedstawiła sytuację kościoła. W liście, podpisanym w imieniu wszystkich parafian, stwierdzono m.in. że pożar na niewielkim obszarze w pobliżu miejsca uszkodzenia, z oczywistych względów jest wynikiem bezprawnych działań niezidentyfikowanych osób. Według wiernych i ich proboszcza „pożar, który miał miejsce w odizolowanym pomieszczeniu, nie może i nie powinien prowadzić do zamknięcia całego Czerwonego Kościoła”.


opr. wł.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024