Zdjęcie: Pixabay
22-11-2023 11:41
Według publikacji "Bloomberga", Komisja Europejska przedstawiła projekt decyzji państwom członkowskim dotyczącej zobowiązań UE w ramach pomocy Ukrainie w zakresie bezpieczeństwa. Tymczasem media ukraińskie przedstawiają to jako "gwarancje bezpieczeństwa", którymi de facto one nie są.
Jak wynika z publikacji, będzie ona także podstawą konsultacji Kijowa z krajami G7. Ramy UE mają opierać się na tych umowach dwustronnych i obejmują następujące propozycje: przewidywalny, skuteczny, stabilny i długoterminowy mechanizm dostaw sprzętu wojskowego na Ukrainę, mobilizujący europejski przemysł obronny; zapewnienie szkolenia ukraińskich sił zbrojnych; pogłębienie współpracy z ukraińskim przemysłem obronnym w celu wzmocnienia potencjału i ujednolicenia standardów; wzmocnienie zdolności Ukrainy do przeciwstawienia się zagrożeniom cybernetycznym i hybrydowym, a także dezinformacji; wsparcie wysiłków Ukrainy na rzecz rozminowania; pomoc Ukrainie w realizacji programu reform związanych z procesem akcesji do UE, a także wzmocnienie jej zdolności do kontrolowania zapasów broni palnej, broni lekkiej i amunicji oraz przeciwdziałania nielegalnemu handlowi; wspieranie wysiłków kraju na rzecz transformacji energetycznej i bezpieczeństwa jądrowego; wymiana danych wywiadowczych i zdjęć satelitarnych.
Z tekstu projektu wynika, że wsparcie w dostawach broni będzie nadal udzielane za pośrednictwem tzw. Europejskiego Funduszu Pokoju – mechanizmu zwracającego państwom członkowskim UE koszty broni dostarczanej Ukrainie. Ambasadorzy UE będą dyskutować nad projektem dokumentu w tym tygodniu, a przywódcy państw członkowskich – na szczycie w przyszłym miesiącu. Ze swojej strony Ukraina zobowiązała się do kontynuowania szeregu reform, w tym w sferze egzekwowania prawa, sądownictwa, bezpieczeństwa i obrony. Niektórzy z kluczowych sojuszników Kijowa zabiegają o zawarcie porozumienia dwustronnego jeszcze w tym roku.