geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Jana Sznipelson unsplash.com

Ukraina zrobi wszystko, aby zbadać śmierć Sziszowa

Andrzej Widera

03-08-2021 15:46


Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba zareagował na śmierć białoruskiego aktywisty Witalija Sziszowa, obiecując, że Ukraina zrobi wszystko, aby ujawnić „całą prawdę” o tej tragicznej śmierci. Minister Kuleba podkreślił, że był "zszokowany tragiczną wiadomością o śmierci białoruskiego aktywisty Witalija Sziszowa".

Do apeli o przeprowadzenie wnikliwego śledztwa w tej sprawie nawołują także ministrowie UE. Duński minister spraw zagranicznych Eppe Kofod napisał na Twitterze, że był głęboko zszokowany śmiercią lidera białoruskiej organizacji pozarządowej. „Wzywam władze Kijowa do zbadania sprawy i przedstawienia swoich wniosków. To niedopuszczalne, aby białoruscy sportowcy i organizacje pozarządowe nadal żyli w strachu!” – powiedział duński minister spraw zagranicznych.

Jego łotewski odpowiednik Edgars Rinkevićs nazwał wiadomość o śmierci aktywisty „szokującą”. Szwedzka minister spraw zagranicznych Ann Linde napisała na Twitterze, że liczy na właściwe śledztwo ze strony Ukrainy.  Także Ambasada USA wyraziła nadzieję na przejrzyste śledztwo w sprawie okoliczności śmierci szefa Domu Białoruskiego Witalija Sziszowa, zauważając, że stało się to na tle rozprawy reżimu Łukaszenki ze społeczeństwem obywatelskim.

Natomiast szef wydziału śledczego organizacji dziennikarzy śledczych Bellingcat Christo Grozew poinformował, że grupa śledcza Bellingcat przekieruje prawie wszystkie swoje zasoby na zbadanie śmierci Witalija Sziszowa. Dziennikarz przyznał, że od kilku dni pracuje nad informacjami o funkcjonariuszach FSB, którzy przybyli na Ukrainę i byli wprowadzani do białoruskiej diaspory. Uważa taki zbieg okoliczności za podejrzany.

"To, co daje nam tutaj więcej niż tylko przeczucie, mówi, że najprawdopodobniej jest to operacja specjalna - to fakt, że pracowaliśmy od kilku dni nad uzyskaną informacją, że w Kijowie są funkcjonariusze FSB, którzy jakoś się zintegrowali z opozycyjnymi grupami białoruskich emigrantów mieszkających na Ukrainie" - powiedział Christo Grozew.

Sziszow był wspólzałożycielem Domu Białoruskiego na Ukrainie. Na Ukrainę przeniósł się jesienią 2020 roku, po sierpniowych protestach i późniejszej aktywnej opozycji wobec reżimu Łukaszenki. W Domu Białoruskim Witalij pomagał Białorusinom, którzy przenieśli się na Ukrainę, organizował akcje przeciwko reżimowi Łukaszenki, apelował do agencji rządowych o promocję ustaw, które pomagają jego rodakom.


opr. wł.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024