Zdjęcie: Wikipedia
25-07-2025 08:50
W odpowiedzi na protesty społeczne i krytykę ze strony partnerów międzynarodowych, prezydent Wołodymyr Zełenski przedstawił w parlamencie projekt ustawy mający na celu przywrócenie niezależności głównym instytucjom antykorupcyjnym – Narodowemu Biuru Antykorupcyjnemu Ukrainy (NABU) i Specjalnej Prokuraturze Antykorupcyjnej (SAP). Projekt przewiduje uniezależnienie SAP od Prokuratora Generalnego poprzez przyznanie jej własnego kierownictwa oraz pełnej autonomii w podejmowaniu decyzji śledczych i procesowych.
Nowe przepisy ograniczają wpływ Prokuratora Generalnego na działalność NABU – nie będzie on mógł wydawać poleceń śledczym ani przekazywać ich spraw innym organom, z wyjątkiem sytuacji, gdy biuro nie jest w stanie funkcjonować. Detektywi NABU będą zobowiązani do wykonywania jedynie poleceń prokuratorów SAP, a wskazówki innych prokuratorów nie będą miały dla nich mocy prawnej.
W projekcie zawarto również obowiązek regularnego przechodzenia badań na wykrywaczu kłamstw przez wszystkich pracowników organów ścigania z dostępem do informacji niejawnych – w tym NABU, SAP, Prokuratury Generalnej, Biura Bezpieczeństwa i Policji. Celem tego rozwiązania jest wykrywanie ewentualnych powiązań z Rosją. W przypadku NABU takie testy mają być przeprowadzane przez wewnętrzny dział kontroli, co – jak podkreślono – jest już stosowaną praktyką.
Projekt ustawy pojawił się krótko po tym, jak Zełenski podpisał wcześniej kontrowersyjny dokument osłabiający niezależność NABU i SAP, co doprowadziło do masowych protestów w Kijowie i innych miastach. Uczestnicy demonstracji domagali się weta i obrony niezależności instytucji antykorupcyjnych. Część deputowanych przyznała, że poprzednie głosowanie było błędem i zapowiedziała poparcie dla nowej inicjatywy.
Zełenski zapewnia, że nowy projekt powstał we współpracy z przedstawicielami NABU, SAP, organów ścigania oraz z udziałem ekspertów z Unii Europejskiej, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Podkreślił, że dokument „gwarantuje rzeczywistą niezależność instytucji antykorupcyjnych” oraz wprowadza mechanizmy zabezpieczające je przed wpływami zewnętrznymi, w tym rosyjskimi.
W odpowiedzi na kryzys wokół niezależności instytucji antykorupcyjnych, część deputowanych otwarcie przyznała się do błędu, jakim było poparcie wcześniejszej ustawy ograniczającej uprawnienia NABU i SAP. Wielu z nich zaznaczyło, że głosowali podobno w warunkach presji czasowej i niepełnej informacji. Niektórzy, jak deputowany z partii rządzącej, przyznali, że uznają swoje głosowanie za poważne potknięcie i zadeklarowali gotowość do szybkiego naprawienia sytuacji. Podkreślali, że siłą demokracji jest słuchanie głosu społeczeństwa, które masowo sprzeciwiło się osłabieniu antykorupcyjnych instytucji. W ich ocenie nowy projekt ustawy daje realną szansę na odzyskanie zaufania obywateli oraz partnerów zagranicznych i przywraca niezbędne gwarancje niezależności NABU i SAP.
Według zapowiedzi parlamentarzystów, głosowanie nad projektem może odbyć się już w ostatnich dniach lipca, podczas nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu. Zarówno prezydent, jak i kierownictwo NABU i SAP apelują o pilne przyjęcie ustawy, by uniknąć paraliżu działań antykorupcyjnych i przywrócić zaufanie do systemu sprawiedliwości.