Zdjęcie: Flickr
30-08-2024 14:23
Oprócz gazu od stycznia 2025 r. zakończy się również tranzyt rosyjskiej ropy ropociągiem Przyjaźń przez terytorium Ukrainy - poinformował doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. „Oprócz gazu od 1 stycznia 2025 r. przestanie działać ropociąg Przyjaźń” – powiedział. Według niego część krajów europejskich – Słowacja, Czechy i Węgry – odbierała tym rurociągiem rosyjską ropę. Jednak zgodnie z uchwałą UE kraje te powinny zdywersyfikować dostawy ropy i wstrzymać tranzyt przez Ukrainę.
Dotyczy to również gazu, powiedział Podolak. Zakontraktowano pewne ilości, a tranzyt zakończy się 1 stycznia 2025 roku. Dodał jednak, że jeśli europejskie rynki będą potrzebować gazu z Kazachstanu lub Azerbejdżanu, Ukraina jest gotowa do jego transportu. Według ministra energii Hermana Hałuszczenki Ukraina nie ma obecnie konkretnych propozycji dotyczących tranzytu gazu z Azerbejdżanu.„W Azerbejdżanie nie ma wolnego gazu, który mógłby być dostarczany tranzytem przez Rosję i Ukrainę do Unii Europejskiej. Wszyscy doskonale rozumieją, że będzie to rosyjski gaz, który zostanie „przemalowany” na gaz azerski." - zauważa były szef ukraińskiego operatora gazowego, Serhij Makohon.
„Gazprom otrzymuje około 5 miliardów dolarów rocznie za tranzyt, podczas gdy Ukraina otrzymuje 800 milionów dolarów, ale większość tych pieniędzy jest wydawana na sam tranzyt. Budżet otrzymuje 100-200 milionów w podatkach i dywidendach. Jeśli porównamy te liczby, nie widzę w tym większego sensu ekonomicznego” - powiedział Makohon. Według niego, dla Kremla gaz to także polityczny wpływ na Słowację i Węgry. „Partie Fico (Roberto Fico, premier Słowacji) i Orbana (Viktor Orban, premier Węgier) są dość prorosyjskie. Ciągle słyszymy ich wypowiedzi o tym, jak próbują zablokować pomoc dla Ukrainy” - dodaje Makohon.