Wiadomości

Sąd skazał byłego przewodniczącego parlamentu Gagauzji

Zdjęcie: Pixabay

Sąd skazał byłego przewodniczącego parlamentu Gagauzji

Andrzej Widera

26-12-2025 12:00

Były przewodniczący Zgromadzenia Ludowego Gagauzji Dmitrij Konstantinow został skazany na 12 lat pozbawienia wolności w sprawie dotyczącej nadużycia władzy oraz przywłaszczenia mienia. Sąd uznał, że w okresie jego działalności w sektorze prywatnym doszło do wyrządzenia szkód sięgających dziesiątek milionów lei. Wyrok zapadł pod nieobecność oskarżonego, który według obrońcy ma przebywać w szpitalu. Przypomnijmy, że to już drugi skazany polityk Gagauzji, po skazaniu w sierpniu za udział w nielegalnym finansowaniu nieistniejącej już partii Șor, Evghenii Guțul, baszkan Gagauzji.

Oprócz kary więzienia sąd zakazał mu pełnienia określonych funkcji publicznych oraz prowadzenia wskazanej działalności na okres do pięciu lat. Nałożono także obowiązek naprawienia szkody w wysokości 46 milionów lei. Prokuratura domagała się kary 13 lat pozbawienia wolności. Śledczy ustalili, że w latach 2017–2020, jako dyrektor spółki handlowej w Komracie, Konstantinow zatwierdzał nieuzasadnione przelewy finansowe i podpisywał fikcyjne umowy, co doprowadziło do znacznych strat po stronie właścicieli firmy. W innym wątku zarzutów mowa jest o dodatkowych stratach przekraczających 600 tysięcy lei. W toku postępowania zabezpieczono i skonfiskowano część jego majątku. Sam oskarżony nie przyznaje się do winy. W połowie listopada złożył rezygnację ze stanowiska przewodniczącego Zgromadzenia Ludowego Gagauzji.

Sprawa byłego szefa regionalnego parlamentu toczy się w czasie narastających napięć wokół sytuacji politycznej w Gagauzji przed wyborami do Zgromadzenia Ludowego zaplanowanymi na 22 marca. Władze centralne zapowiadają ścisły nadzór nad kampanią wyborczą, podkreślając, że przepisy nowego Kodeksu Wyborczego Mołdawii będą miały pierwszeństwo przed lokalnymi regulacjami autonomii. Centralna Komisja Wyborcza zapowiada kontrolę finansowania kampanii, w tym działań kandydatów niezależnych, co ma ograniczyć wpływy środowisk związanych z Ilanem Șorem.

Sytuację komplikuje fakt, że mandat dotychczasowego Zgromadzenia Ludowego wygasł, a lokalne prawo wyborcze nie zostało dostosowane do krajowych przepisów obowiązujących od 2024 roku. Choć Sąd Najwyższy uznał za nielegalną wcześniejszą decyzję o rozwiązaniu regionalnej komisji wyborczej, eksperci zwracają uwagę na problemy z jej faktycznym funkcjonowaniem oraz ryzyko sporów prawnych dotyczących ważności wyborów. Centralna Komisja Wyborcza zapowiada jednak, że normy ogólnokrajowe będą stosowane bez wyjątku.

W samej Gagauzji opinie na temat nadchodzących wyborów są podzielone. Część byłych deputowanych i aktywistów uważa, że przeprowadzenie uczciwego głosowania będzie możliwe dopiero po całkowitym osłabieniu wpływów Ilana Șora w regionie. Inni przekonują, że jego rola polityczna dobiegła końca, a nowe władze regionalne będą działać zgodnie z prawem. Mieszkańcy regionu wyrażają nadzieję na poprawę relacji z Kiszyniowem i pojawienie się nowych polityków, choć nie brakuje też głosów rozczarowania i sceptycyzmu wobec całej klasy politycznej. Nadal niejasna pozostaje również kwestia ewentualnych wyborów baszkana Gagauzji, gdyż wobec skazanej szefowej autonomii nie zapadło jeszcze prawomocne orzeczenie o jej usunięciu z urzędu.


Źródło
Wirtualna kawa za pomocą portalu suppi.pl:
Wspieraj nas na suppi.pl
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.