Zdjęcie: Lars Stormbom Flickr
09-05-2023 08:12
Wczoraj estoński rząd przyjął swój projekt zmian podatkowych, a ustawa trafi teraz do zatwierdzenia przez Rigiikogu. Podatki dotyczące dochodów, VAT, akcyzy m.in. na alkohol, paliwo i na tytoń zostały zmienione przez koalicję. Wprowadzone zostanie wolne od podatku minimum w wysokości 700 euro miesięcznie - 8 400 euro rocznie - niezależnie od dochodów.
W ciągu najbliższych trzech lat akcyza na alkohol będzie rosła o 5 procent rocznie. Ostatni raz akcyza na alkohol została podniesiona w 2018 roku. Podatek od sprzedaży VAT wzrośnie do 22 procent od 2024 roku, a w następnym roku zostanie zniesiona 9-procentowa stawka zniżkowa VAT stosowana w przypadku zakwaterowania. Od 2025 roku stawka podatku dochodowego od osób fizycznych i prawnych wzrośnie do 22 procent. Rząd planuje również wprowadzenie w przyszłości nowego podatku samochodowego.
Tymczasem partie opozycyjne Centrum, EKRE i Isamaa utrudniają uchwalenie poprawek do ustaw podatkowych. To największa jak dotąd obstrukcja, jaka zdarzyła się w Riigikogu, mówią posłowie. „Partie opozycyjne w Riigikogu sprzeciwiają się cięciom zasiłków rodzinnych i pakietowi podatkowemu, który rząd ma nadzieję przeforsować w parlamencie jako jedną ustawę. W tych trudnych czasach, w samym środku niżu demograficznego, niedopuszczalne jest oszczędzanie kosztem rodzin i skierować je, poprzez zmiany podatkowe, do tej części społeczeństwa, która umie sobie dobrze radzić” – powiedział Tanel Kiik z Partii Centrum. „Naszym celem jest, aby rząd opamiętał się i powstrzymał plan cięcia świadczeń rodzinnych oraz dokonał przeglądu pakietu podatkowego, który nakłada podatki na osoby o niskich i średnich zarobkach i pozostawia więcej pieniędzy w rękach osób zarabiających powyżej średniej.” – powiedział Kiik. Prawdopodobnie nie będzie możliwe zatwierdzenie porządku obrad parlamentu w tym tygodniu.