Zdjęcie: Pixabay
04-07-2024 08:09
W białoruskich sieciach społecznościowych prowadzonych przez przedstawicieli opozycji demokratycznej pojawiają się wiadomości o liczbie pierwszych zwolnionych z więzień reżimu Łukaszenki. Wczoraj wieczorem informowano o sześciu zwolnionych osobach.
Jeszcze wczoraj rano został zwolniony 67-letni więzień polityczny Ryhor Kastusiow, były przewodniczący partii Białoruski Front Ludowy. W więzieniu spędził ponad trzy lata. We wrześniu 2022 roku został skazany na 10 lat więzienia w „sprawie zamachu stanu”. W areszcie zdiagnozowano u niego nowotwór. W styczniu 2024 r. został przeniesiony do reżimu więziennego. W jednym z listów napisał, że z jego zdrowiem „wszystko jest bardzo źle”. 25 marca przeszedł operację i bezpośrednio po niej został odesłany do celi.
"Nasza Niwa" informuje, że wśród ciężko chorych więźniów politycznych są na przykład była dziennikarka BT Ksenia Łuckina, skazana na 8 lat więzienia, Paweł Kuczyński z Mołodeczna, Więzień polityczny Paweł Kuczyński z Mołodeczna, emerytka Galina Derbysz, która w „sprawie Autuchowicza” otrzymała wyrok 20 lat więzienia, Rusłan Słucki, skazany na 11 lat, Alla Zujewa, emerytka skazana za swoje komentarze na 2,5 roku więzienia), Andriej Wojnicz skazany na 7 lat kolonii karnej, pisarz Aleksander Feduta. Olga Garbunowa, przedstawicielka Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego ds. Polityki Społecznej, wspomniała wcześniej, że lista humanitarna obejmuje 32 osoby wymagające pilnego zwolnienia lekarskiego i zapewnienia wysokiej jakości opieki.
Warto przy tym zauważyć, że wczoraj polski minister SZ Radosław Sikorski omawiając relacje z Białorusią powiedział, że "mamy podstawowe postulaty: Andrzej Poczobut musi zostać zwolniony z więzienia i nalezy zakończyć akcję przymusowego nasyłania migrantów”. Tymczasem wczoraj białoruscy obrońcy praw człowieka uznali kolejnych osiem osób za więźniów politycznych reżimu Łukaszenki.