Zdjęcie: Pixabay
12-05-2023 09:55
Budowa planowanego połączenia elektroenergetycznego Harmony Link między Litwą a Polską opóźnia się, ponieważ operatorzy systemów obu krajów zdecydowali się anulować ogłoszone przetargi na budowę kabla podmorskiego ze względu na wysokie ceny. Co istotne, nowa linia zabezpiecza energetycznie także pozostałe państwa bałtyckie: Łotwę i Estonię, przed planowanym odłączeniem od sieci BRELL, co może nastąpić jeszcze przed 2025 rokiem.
„Ceny i warunki złożonych ofert na budowę połączenia morskiego przewyższają przeznaczone na to inwestycje, a planowane dofinansowanie by na nie nie wystarczyło. Nawet przy wsparciu UE koszty projektu wzrosłyby bardziej niż korzyści – powiedział Rokas Masiulis, prezes litewskiego operatora systemu Litgrid. Aby obniżyć cenę projektu, Litgrid i polski operator sieci PSE planują to skorygować, dzieląc przetargi na mniejsze części, co daje możliwość udziału szerszemu gronu dostawców.
„W rezultacie jest prawdopodobne, że projekt zostanie zrealizowany nieco później niż planowano, ale to nie zmienia naszych planów synchronizacji z sieciami Europy kontynentalnej – jesteśmy gotowi zrobić to już w 2024 roku” – powiedział Masiulis. obecnie planowane jest pozyskanie dodatkowych środków na projekt z Unii Europejskiej, przy zachowaniu wcześniej zaplanowanego podziału środków, gdzie UE miałaby pokryć 75 proc. całkowitych kosztów projektu za pośrednictwem instrumentu „Łącząc Europę” (CEF). ). Trwają negocjacje z Komisją Europejską i innymi instytucjami.
Harmony Link to podmorski kabel prądu stałego o długości 330 km i mocy 700 MW, biegnący z Polski na Litwę przez morze. Podczas gdy jego cena była początkowo planowana na około 680 milionów euro, łączna kwota ofert zakupu wzrosła ponad dwukrotnie, osiągając 1,6 miliarda euro. Na tę chwilę działa także inne łącze polsko-litewskie LitPol Link.