Zdjęcie: Vera Cires unsplash,com
28-02-2025 11:51
Po ubiegłorocznym spadku mołdawskiego eksportu, pojawiły się informacje o nowych, różnych kierunkach handlu dla rodzimych firm. Jak podały media, mołdawscy producenci zyskają możliwość eksportu swoich towarów do Szwajcarii, Norwegii, Islandii i Liechtensteinu bez ceł lub przy ich znacznym obniżeniu. Nowe zasady wejdą w życie 1 kwietnia dzięki obowiązywaniu umowy o wolnym handlu z państwami EFTA, podpisanej w czerwcu 2023 roku i zatwierdzonej przez wszystkie strony w ciągu kolejnych dwóch lat.
Minister Rozwoju Gospodarczego i Cyfryzacji, Dumitru Alaiba, zachęca przedsiębiorców do pełnego wykorzystania tej szansy, podkreślając wysoką jakość i konkurencyjność mołdawskich produktów, które już zdobyły uznanie na rynku Unii Europejskiej i teraz mają okazję podbić także kraje EFTA. Do produktów o dużym potencjale eksportowym zaliczają się między innymi wina, napoje wysokoprocentowe, świeże owoce, miód, olej słonecznikowy, materiały opakowaniowe oraz odzież i obuwie. W ostatnich latach znaczną część eksportu do tych krajów stanowiły komponenty do systemów grzewczych i panele sterowania numerycznego.
Natomiast mołdawscy sadownicy otrzymali również zgodę na eksport jabłek do Indii, jednego z największych rynków świata liczącego 1,4 miliarda konsumentów. Po spełnieniu wszystkich wymogów fitosanitarnych, w tym schładzania owoców przed wysyłką, jabłka z Mołdawii będą mogły trafiać na indyjski rynek zgodnie z regulacjami tamtejszego Ministerstwa Rolnictwa. Próbne dostawy, które odbywały się pod nadzorem ANSA od 2023 roku, potwierdziły zgodność z obowiązującymi standardami. Rząd Mołdawii, przy współpracy z instytucjami krajowymi i ambasadą w Indiach, aktywnie wspierał ten proces, a premier Dorin Recean zapewnił, że władze będą nadal wspierać producentów w zdobywaniu nowych rynków. Kolejnym krokiem w ekspansji eksportowej jest porozumienie zawarte z Chinami, które otworzyło drzwi dla mołdawskiej mąki z pestek winogron i słonecznika.