Zdjęcie: Flickr
03-09-2021 14:35
Łotewski minister obrony Artis Pabriks sceptycznie odnosi się do propozycji utworzenia Europejskich Sił Szybkiego Reagowania i nie widzi powodu, by o tym mówić, jeśli od ponad dziesięciu lat „nie jesteśmy w stanie wykorzystać istniejących grup bojowych UE”.
„Każdy kraj musi pomyśleć o swoich możliwościach i o tym, gdzie wykorzystać te zdolności w praktyce i jak pomagać sobie nawzajem. Nie ma sensu zaczynać czegoś nowego od nowa, jeśli to co jest pozostaje mniej lub bardziej niewykorzystane. Czy wysłaliśmy istniejącą grupę do którejkolwiek ze stref przynajmniej raz? Jestem sceptycznie nastawiony do konieczności tworzenia struktur alternatywnych do czasu wykorzystania poprzednich” – podkreślił minister.
Ministrowie obrony Unii Europejskiej (UE) w czwartek w Lublanie omawiali propozycje dotyczące europejskich sił szybkiego reagowania. Pomysł wrócił po ostatnich wydarzeniach w Afganistanie, gdzie Unia Europejska pozostała na uboczu w prowadzonej przez USA ewakuacji cudzoziemców.
Proponuje się utworzenie sił szybkiego reagowania liczących 5000 ludzi. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy wystarczy woli politycznej, aby ten pomysł urzeczywistnić. Do tej pory UE nigdy nie korzystała z tzw. systemu grup bojowych, który powstał kilka lat temu. Słoweński minister obrony Matej Tonin szacuje, że Siły Szybkiego Reagowania UE mogą liczyć od 5000 do 20000 żołnierzy.
Wezwał on do stworzenia nowego systemu, w którym będą wykorzystywane oddziały z krajów chętnych do udziału w Siłach Szybkiego Reagowania. Warto wspomnieć, że grupy bojowe UE zostały utworzone w 2004 r., kiedy Komitet Wojskowy UE zatwierdził koncepcję grup bojowych Unii Europejskiej.
Każda grupa bojowa składa się z około 1500 żołnierzy - jednostek wielkości batalionu z jednostkami wsparcia bojowego, służbami dowodzenia i wsparcia. Jest to minimalna wymagana jednostka bojowa zdolna do samodzielnego działania w obszarze działania. Grupa bojowa UE osiągnęła pełną gotowość bojową na początku 2007 roku.
Ich głównym zadaniem jest udzielanie pomocy państwom członkowskim UE i innym państwom wnioskującym w przypadku kryzysu, którego nie można rozwiązać za pomocą dyplomacji, lub w przypadku zewnętrznych lub wewnętrznych zagrożeń militarnych, niepokojów i konfliktów.