Zdjęcie: Pixabay
06-03-2023 12:42
Łotwa nie pójdzie za tym przykładem Estonii i nie zamierza wprowadzić głosowania elektronicznego w wyborach. Trzeba zauważyć, że możliwość elektronicznie zorganizowanych wyborów parlamentarnych była szeroko wykorzystywana w zakończonych wczoraj wyborach parlamentarnych północnego sąsiada Łotwy, co wpłynęło także na wysoką frekwencję.
Łotwa nie pójdzie za tym przykładem ze względu na bezpieczeństwo danych, według Łotewskiego Stowarzyszenia Otwartych Technologii. Podobna opinia powtarza się także w Saeimie. Taka opcja jest niezaprzeczalnie wygodna, a o jej realizacji mówi się na Łotwie od co najmniej 10 lat. Jednak jego wiarygodność jest kwestionowana przez Łotewskie Stowarzyszenie Otwartych Technologii, które opiera swoją opinię na analizach naukowych. Według szefa otewskiego Stowarzyszenia Otwartych Technologii, Pēterisa Jurczenki, planowane jest unowocześnienie i ułatwienie wyborów za pomocą narzędzi elektronicznych, np. utworzenie internetowego rejestru wyborców do dyspozycji Centralnej Komisji Wyborczej, który umożliwia głosowanie za pomocą dowodu osobistego.
Taka możliwość jest planowana w przyszłorocznych wiosennych wyborach do Parlamentu Europejskiego, jednak Komisja Administracji Państwowej i Samorządu Terytorialnego Saeimy nie otrzymała jeszcze stosownych poprawek do ustawy. "W czase głosowania w domu, czy poza lokalem wyborczym, może dochodzić do nacisków zarówno ze strony pracodawcy, jak i oczywiście członków rodziny. Tajności głosowania nie można w ten sposób zapewnić. Również takie kraje, które podążają drogą cyfryzacji, kraje skandynawskie czy Niemcy, mają całkiem sporo tych argumentów, które skłaniają do trzymania się sprawdzonych wartości. Estonia jest jednym z nielicznych krajów, które mają takie elektroniczne głosowanie" - powiedział poseł Ingmārs Līdaka.