Zdjęcie: Pixabay
08-06-2024 12:00
Ukraiński rząd umieścił język białoruski na liście języków mniejszości narodowych zagrożonych wymarciem. Poinformował o tym przedstawiciel gabinetu w Radzie Najwyższej Taras Melnyczuk. "Zatwierdzono listę języków mniejszości narodowych i rdzennej ludności Ukrainy, które są zagrożone wymarciem. Wspomniana lista obejmuje języki białoruski, gagauski, karaimski, krymskotatarski, romski, rumuński, urumski i jidysz” - napisał.
"Głównym celem zatwierdzonej uchwały jest zachowanie i rozwój języków mniejszości narodowych i rdzennej ludności Ukrainy, które są zagrożone wymarciem. Odpowiada to artykułowi 11 Konstytucji Ukrainy, który zobowiązuje państwo do promowania rozwoju tożsamości językowej wszystkich rdzennych narodów i mniejszości narodowych", - stwierdzono w uchwale. "Zatwierdzenie tej listy jest ważnym krokiem w kierunku zachowania różnorodności językowej i kulturowej Ukrainy. Świadczy to o chęci państwa do ochrony praw i tożsamości wszystkich swoich obywateli, niezależnie od ich pochodzenia etnicznego” - zauważają autorzy.
Warto zauważyć pewien paradoks, gdyż dzięki działaniom reżimu Łukaszenki, język białoruski na samej Białorusi podlega takiemu samemu zagrożeniu. Rusyfikacja kraju ma charakter planowy i postępujący, o czym już wielokrotnie wspominaliśmy na naszych łamach. Pisarze tworzący w tym języku są represjonowani, książki w tym języku są usuwane ze szkół i bibliotek, wydawnictwa są likwidowane. Dlatego tak ważne jest działanie białoruskich wydawnictw na emigracji, z których jedno, Wydawnictwo Januszkiewicz działające w Polsce, zostało niedawno wyróżnione publikacją na liście nominowanych do nagrody Międzynarodowego Stowarzyszenia Wydawców (IPA).