geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Gospodarka Ukrainy w trakcie wojny

Andrzej Widera

21-05-2025 11:19


W 2024 roku niemal połowa ukraińskich przedsiębiorstw państwowych – dokładnie 41% – wykazała straty finansowe, co wskazuje na głębokie strukturalne problemy w gospodarce publicznej kraju. Do najbardziej deficytowych należały m.in. Wschodni Kombinat Wzbogacania Rudy Uranu (1,2 mld UAH strat), lotnisko Boryspol (1,1 mld UAH) oraz Regionalne Sieci Energetyczne (732 mln UAH). Jednocześnie rekordowe dochody osiągnął Pawłogradzki Zakład Chemiczny – jego zysk przekroczył 6 mld UAH, a przychody wzrosły 3,5-krotnie do 29 mld UAH. Liderem w kategorii dochodów z sektora zasobów naturalnych zostały Lasy Ukrainy (23 mld UAH), zaś Administracja Morskich Portów Ukrainy zarobiła 2,7 mld UAH, mimo że przychody wyniosły „zaledwie” 6,3 mld UAH.

Zaskakujący jest również fakt, że aż 59% zarejestrowanych firm państwowych nie przekazało raportów finansowych za ubiegły rok, co stanowi poważne naruszenie przejrzystości. Wyjątek stanowiła obwód rówieński – jedyny region, w którym wszystkie przedsiębiorstwa publiczne złożyły sprawozdania. W rejonach przyfrontowych i okupowanych dane spływały w znikomym stopniu – np. z Doniecczyzny zaledwie 5%.

Tymczasem ukraińska gospodarka, przekształcona przez trwającą wojnę, operuje w całkowicie innych realiach niż przed 2022 rokiem. Deficyt budżetowy, który przed wojną wynosił 10–15% dochodów, obecnie sięga 140–170%. W latach 2023–2024 przekroczył on 1 bilion UAH, a w 2025 roku ma sięgnąć 1,6 biliona. Wydatki na sektor bezpieczeństwa – Ministerstwo Obrony, SBU, MSW – stanowią ponad połowę całkowitych kosztów państwa. "Jeśli chodzi o PKB, to aż strach mówić – 26% PKB przeznaczamy na sektor bezpieczeństwa i obrony", stwierdził minister finansów Serhij Marczenko pod koniec 2024 roku.

Dla porównania: Rosja wydaje na wojnę około 7% PKB, a w wartościach bezwzględnych trzykrotnie więcej niż Ukraina. W 2024 roku rosyjski budżet obronny wyniósł 149 mld dolarów, ukraiński – 57 mld. Aby zrekompensować różnicę, Ukraina korzysta z zewnętrznej pomocy finansowej, która w 98% trafia bezpośrednio do budżetu państwa. „Dzięki niej nie musimy się martwić, czy mamy środki na wojnę – wszystkie własne zasoby kierujemy na obronność”, wyjaśniał Marczenko.

W 2025 roku Ukraina planuje otrzymać 58 mld dolarów wsparcia, głównie z programów ERA i Ukraine Facility. ERA to instrument finansowany z dochodów od zamrożonych rosyjskich aktywów, który może zapewnić 50 mld dolarów w ciągu dekady. Ukraine Facility to z kolei mechanizm wsparcia UE o podobnej skali, obowiązujący w latach 2024–2027. Łącznie te dwa programy mają zapewnić większość potrzeb budżetowych. Jednak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, mimo, że wciąż udziela wsparcia to nie wpłaca netto nowych środków, gdyż wypłaty niemal równoważą się ze spłatami wcześniejszych zobowiązań.

Mimo tego, Ukraina realizuje budżet zgodnie z planem, a nadwyżki z ceł i podatków (41 mld UAH więcej niż zakładano) dają szansę na pokrycie nowych potrzeb, np. dodatkowych 200–300 mld UAH dla armii, o których mówił deputowany Jarosław Żelezniak. Rząd nie wyklucza także emisji obligacji skarbowych jako dodatkowego źródła finansowania. ZdaniemWiktorii Kłymczuk,  ekonomistki KSE , w warunkach stabilności makroekonomicznej to realna opcja.

Nie wszyscy jednak podzielają optymizm. Bank Światowy wzywa do „korekty fiskalnej”, sugerując rozszerzenie bazy podatkowej, nawet jeśli wsparcie zewnętrzne się utrzyma. Już w 2026 roku Ukraina może mieć trudność z uzyskaniem finansowania na dotychczasowym poziomie. Premier Szmyhal przyznaje, że "nie mamy jeszcze ostatecznej odpowiedzi, skąd weźmiemy wszystkie potrzebne środki". Alternatywą mogłaby być konfiskata rosyjskich aktywów zamrożonych w Europie. "To sprawiedliwe, by środki Rosji zostały wykorzystane na odbudowę Ukrainy", twierdzi Marczenko. Ale analitycy podchodzą do tej opcji sceptycznie, podkreślając, że „dla Zachodu reputacja jest ważniejsza niż szybkie rozwiązania”. Pomimo tego Ukraina kontynuuje rozmowy z partnerami, licząc na utrzymanie rekordowego poziomu wsparcia również w nadchodzących latach.


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024