Zdjęcie: Pixabay
18-04-2024 09:56
Parlament Estonii - Riigikogu - zmienił jednak treść propozycji zgłoszonej przez ministra spraw wewnętrznych Lauriego Läänemetsa, a polegającej na uznania Patriarchatu Moskiewskiego za instytucję wspierającą terroryzm. W treści uchwały w Riigikogu pominięto wzmiankę o Patriarchacie Moskiewskim jako instytucji wspierającej reżim terrorystyczny. W ostatecznej wersji dokumentu pojawia się sformułowanie „instytucja wspierająca rosyjską agresję”.
W projekcie uchwały stwierdza się, że apele Patriarchatu Moskiewskiego stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Estonii i że państwo musi chronić obywateli przed propagandą terrorystyczną i inną propagandą nienawiści. "Ochrona przed taką propagandą dotyczy również wyznawców prawosławia mieszkających w Estonii, niezależnie od języka, pochodzenia etnicznego czy przynależności kanonicznej" - czytamy w oświadczeniu. Jednak określenie instytucji wspierającej terroryzm została zastąpiona pojęciem organizacji wspierającej rosyjską agresję wojskową.Zmieniono tytuł uchwały: "O uznaniu Patriarchatu Moskiewskiego za instytucję wspierającą agresję wojskową Federacji Rosyjskiej". „Patriarchat Moskiewski jest rosyjską bronią hybrydową służącą do prowadzenia agresywnej polityki na świecie” – czytamy w projekcie.
Według estońskich mediów, wielu polityków tłumaczyło, iż ważne jest, aby unikać wskazywania podobieństw między prawosławnymi wierzącymi mieszkającymi w Estonii a terrorystami. Jeśli chodzi o opcje, które nastąpiłyby po przyjęciu uchwały, Jaak Aab, uważa, że z prawnego punktu widzenia obie wersje tekstu miałyby podobne skutki.