Zdjęcie: Pixabay
09-11-2023 08:15
Po niedawnej publikacji raportu oceniającego sytuację bezpieczeństwa energetycznego Estonii, temat podjęła państwowa spółka energetyczna Eesti Energia. Tak więc spółka planuje w najbliższych latach budowę w Estonii dwóch nowych elektrowni zasilanych wodorem i gazem w celu pokrycia szczytowych mocy wytwórczych. Przetarg na pierwszy obiekt zostanie ogłoszony w przyszłym roku.
Szef Eesti Energia ds. strategii i transformacji przemysłu chemicznego Lauri Karp powiedział, że firma ma ambitne plany dotyczące produkcji i wykorzystania wodoru. "Naszym najbliższym planem jest budowa pierwszej elektrowni wodorowej w Narwie, o mocy około 100 MW, oraz budowa drugiej elektrowni w Irus, o mniej więcej takich samych parametrach, w oparciu o to doświadczenie. Jeśli chodzi o ramy czasowe, zakończymy projektowanie w przyszłym roku, a następnie otworzymy przetarg" - powiedział.
Pierwsza elektrownia zostanie uruchomiona, gdy nie będzie słońca ani wiatru. "Każdego roku będzie wiele takich momentów w estońskim systemie elektroenergetycznym" - powiedział Karp. Elektrownia będzie zasilana wodorem, biometanem i, w razie potrzeby, gazem ziemnym w ograniczonych ilościach. Eesti Energia może produkować wodór samodzielnie lub go kupować. Karp powiedział, że najważniejszą kwestią związaną z produkcją własnego wodoru jest jego cena. Szacuje się, że Eesti Energia może rozpocząć wytwarzanie własnego wodoru pod koniec dekady.