Zdjęcie: Pixabay
05-09-2023 12:13
W okresie od 11 kwietnia do 29 sierpnia 39% obywateli Rosji, którzy przystąpili do tego egzaminu, zdało egzamin z języka łotewskiego za pierwszym razem, natomiast 61% obywateli Rosji, nie zdali tego egzaminu za pierwszym razem, podało Państwowe Centrum Edukacji (VISC).
W sumie na egzamin zarejestrowało się dotychczas 13 147 obywateli Rosji, a na test przybyło 11 301 osób. Do egzaminów poprawkowych zgłosiło się ponad 6500 osób, które w terminie od 4 września do 30 listopada przystąpią do egzaminów – w specjalnie dla nich zorganizowanych grupach. Powtarzające się inspekcje odbędą się w pięciu łotewskich miastach – Rydze, Lipawie, Rzeżycy (Rēzekne), Dyneburgu (Daugavpils) i Windawie (Ventspils).
Według VISC wyniki są coraz gorsze - w ostatniej grupie zdających odpadło nawet 80% przystępujących do egzaminu. VISC poinformowało, że najlepsze wyniki dla wszystkich zdających dotyczyły czytania, gdzie średnia ocen wynosi - 73%, część ze słuchania - 71% i część ustna - 67%. Największą trudność sprawiała pisemna część testu znajomości języka łotewskiego, gdzie średni wynik wyniósł 36% (dla osób, które nie zdały egzaminu za pierwszym razem). Egzamin uznaje się za zaliczony pozytywnie, jeżeli ocena znajomości języka łotewskiego danej osoby w każdej części wyniesie nie mniej niż 60% maksymalnej liczby punktów.
Saeima podjęła decyzję o umożliwieniu obywatelom Rosji, którzy nie zdali egzaminu z języka narodowego za pierwszym razem, przystąpienia do niego ponownie do końca listopada, zachowując jednocześnie zezwolenie na pobyt i przedłużając składanie dokumentów do końca roku. Od 2 grudnia obywatelom Rosji grożono deportacją za niezaliczenie testu z języka łotewskiego.
Jednak jak wskazuje Bartosz Chmielewski, eskpert OSW, w chwili obecnej nie wiadomo co dalej. "Instytucje chyba jeszcze same nie wiedza ile osób dostanie "bilet w jedną stronę" (o ile w ogóle dostanie). Na mocy obecnie funkcjonujących poprawek wobec kilku (6-8) tys osób powinny rozpocząć się procedury deportacyjne. Ich finał powinien mieć miejsce 2 grudnia. Z tego co widać w prasie same urzędy nie wiedzą za bardzo co będą robić. W powietrzu wisi kolejna nowelizacja zapowiedziana (kilka tygodni temu) ustami kończącego swoje urzędowania szefa MSW. Według niej osoby, które nie wykonały żadnego ruchu w kierunku zdania egzaminu językowego (poziom A2), miałyby przedłużony pobyt warunkowo na 2 lata. Seaima nie zajęła się poprawkami zaproponowanymi przez MSW Łotewskie elity polityczne (od ponad 3miesięcy) zajmują się głównie same sobą (negocjują zmiany w koalicji). Co czeka te osoby? Pewnie nic. Na początku przyszłego roku Sąd Konstytucyjny ma się zając obecnym kształtem ustawy." - napisał ekspert.
"Jak wygląda obecna sytuacja obywateli Rosji mieszkających na Łotwie, których obejmuje ustawa? Obecnie urząd ds. Obywatelstwa i Migracji(PMLP) podaje, ze ustawą jest objętych 25 tys. (wcześniej była mowa o 18-20 tys.). Połowa z nich (13tys.) jest przeegzaminowana(wniosek o pobyt stały). Kolejne Około 6000 przystępuje lub przystąpi do egzaminów z języka państwowego. Co oznacza, że ich stan można określić jako w "zawieszeniu". Reszta czyli między 6-8 tys. (urzędy nadal to szacują) zostaje poza systemem." - dodał ekspert OSW.