geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Historia

Zdjęcie: Wikipedia

Pierścień Namejsa - gdy legenda łączy się z rzeczywistością

Michał Mistewicz

26-11-2023 10:00


Na początku listopada zakończyła się na Łotwie kolejna edycja ćwiczeń wojskowych "Namejs" , które odbywają się cyklicznie od 2014 roku. Kryptonim ćwiczeń ma pochodzenie historyczne i na wpół mitologiczne. Mamy więc do czynienia z tą jedną z rzadkich sytuacji, gdzie mity i historia łączą się ze współczesnością, wpływając na łotewską rzeczywistość. Co więc oznacza rzeczone słowo Namejs, które okazuje się mieć tak ważne znaczenie, aby nazwać tak najważniejsze na Łotwie manewry? A co więcej ma ono pewne polskie odniesienie, o czym dalej.

Według łotewskich źródeł historycznych, Namejs, wymieniany także pod imionami Nameisis, Nameise, Nameyxe - był władcą Semigalii w latach ok. 1270-1281. Jednak niewiele o nim wiadomo, że względu na skąpą liczbę źródeł - wspominają o nim najstarsza rymowana kronika Inflant i protokół śledztwa legata papieskiego Franciszka z Moliano wysłanego przez ówczesnego papieża Klemensa V, w sprawie skargi złożónej przez arcybiskupa Rygi Fridricha na Zakon Kawalerów Mieczowych (Inflancki) z 1311 roku. W inflanckiej kronice Namejs określany jest jako król, a w pergaminowym, niemal dosłownie sążnistym zapisie (zwoje zapisu liczą 25 metrów długości) przesłuchań świadków w toczonym śledztwie przez legata, można przeczytać, że Namejs jest określany jako król lub wielki władca Semigalii (rex sue dominus).  

Według źródeł, stolicą państwa rządzonego przez Namejsa było Tērvete, po którym do dzisiaj zostało tylko grodzisko - do tego miejsca jeszcze wrócimy. Najważniejszy fakt związany z naszym bohaterem dotyczy dowodzonego przez niego powstania plemion Semigalii przeciwko kawalerom mieczowym, które toczyło się w latach 1279-1281. Ale ta historia ma swoje wcześniejsze początki. Wiadomo, że w 1272 roku, Namejs był jednym z wodzów semigalskich, którzy podpisali traktat pokojowy z Zakonem Kawalerów Mieczowych i arcybiskupem Rygi. Łotewscy historycy przypuszczają, że wówczas Namejs mógł rządzić niemal całą Semigalią, poza rejonem znanym jako państwo Mezotne, które podlegało zakonowi, a występuje on jako przedstawiciel "starszyzny ziemskiej".

Według podpisanego układu,  poborcy zakonni przybywali na terytoria plemion Semigalii trzy razy w roku, aby zbierać podatki i odbywać sądy. Jednak ponieważ wysokość podatków była ustalana w rzadkim srebrze, poborca stał się najbardziej znienawidzonym przez ówczesnych mieszkańców tej ziemi. Do tego doszła tak znana, także z polskich ówczesnych doświadczeń, brutalna polityka zakonu, która kierowana była przeciwko miejscowym mieszkańcom. Należy tutaj zaznaczyć, że według zeznania złożonego przez Wesserusa, miejscowego brata z klasztoru dominikanów w Rydze, przed legatem, miejscowe plemiona były już ochrzczone. Czara goryczy zbierała się powoli - bunt wybuchł siedem lat po podpisaniu traktatu - a jego kroplą, która przelała jej brzegi, okazało się spoliczkowanie Namejsa przez ówczesnego rycerza zakonnego. Tak więc do sprawy wyzwolenia się spod ucisku zakonników, doszła jeszcze kwestia zemsty za zniewagę.

Namejs jednak nie działał pod wpływem chwili. Wykorzystał sytuację, która pojawiła się w momencie wybuchu powstania na pobliskiej Litwie, kierowanego przez księcia Trojdena. Zakonnicy zwołali wówczas swoje wojska, w tym także oddziały plemion semigalskich i ruszyli na Litwę. Książę litewski pokonał wówczas kawalerów mieczowych w bitwie pod Aizkraukle (5 marca 1279 roku), która była drugą co do wielkości porażką tego zakonu w XIII wieku. W trakcie bitwy zginęło 71 rycerzy niemieckich, łącznie z wielkim mistrzem Ernstem von Ratzeburgiem. Niemniej jednak ważną rolę w bitwie odegrało wycofanie przez Namejsa swoich oddziałów zaraz na jej początku. Po tym litewskim zwycięstwie Namejs przyjął zwierzchnictwo Trojdena i zawarł z nim sojusz, a następnie przystąpił do realizacji swojego planu.

W maju 1279 roku, Semigalianie, dowodzeni przez Namejsa, najpierw zajęli okupowaną przez rycerzy stolicę Tērvete, a po kilku dniach walk także zamek. Pojmanych 14 rycerzy zostało odesłanych na Litwę, a ich dowódca - miejscowy komtur, o którym wiadomo, że spoliczkował Namejsa  - miał według jednej wersji stoczyć pojedynek na miecze, w którym zginął, a inna wersja mówi, że został on po prostu ścięty. W wyniku tego zwycięstwa i dalszych działań powstańców, cała Semigalia została oswobodzona. Jednak nie trwało to długo. Już latem rycerze zakonni przystąpili do odzyskiwania terenu, jednak poza splądrowaniem okolic stolicy państwa Namejsa niewiele się im udało. W 1280 roku nowy mistrz Zakonu Kawalerów Mieczowych Konrad von Feichtwangen pod wpływem wieści o klęsce, udał się do Wielkiego Mistrza Zakonu Niemieckiego Hartmanna i powiedział mu, że nie może już dłużej utrzymywać władzy Zakonu zarówno w Inflantach, jak i w Prusach.

Rok po wybuchu powstania, Namejs poczuł się na tyle silny, że postanowił jesienią z zaskoczenia zaatakować Rygę. Jednak atak się nie powiódł z powodu zdrady, a rycerze zakonni zdołali zwerbować do pomocy plemiona z Łatgalii. Kawalerowie mieczowi postanowili odpowiedzieć atakiem i tak doszło do bitwy nad rzeką Lielupe, w której wojska Namejsa schwytały marszałka zakonu, który został odesłany na Litwę, gdzie zginął.

Walki toczyły się dalej - na początku 1281 roku rycerze zakonni dokonali znów rajdu na ziemie Semigalii, a w sierpniu udało się im zebrać już poważne siły, liczące około 14 tysięcy ludzi, które ruszyły na stolicę państwa Namejsa. W obliczu takiej przewagi, już drugiego dnia oblężenia stolicy, Namejs podpisał pokój, który w zasadzie powtarzał poprzednie zasady zwierzchnictwa zakonnego nad tą ziemią. Kawalerowie mieczowi postanowili pójść jednak o krok dalej i zniszczyć ewentualny opór w przyszłości: w trakcie uczty zwołanej przez zakonników, zamordowano większość wodzów. Naszego bohatera wśród nich nie było, gdyż wyjechał do księcia Trojdena na Litwę - odtąd  jego dalszy los jest nieznany, choć część twierdzi, że zginął w trakcie następnego powstania.   Bo w wyniku ponownego powstania, które wybuchło już wczesną wiosną 1282 roku, plemiona Semigalii zostały ponownie zmuszone do uległości już w maju tego samego roku. I tym razem to był koniec ich dalszego oporu. W wyniku klęski około 10 tysięcy współplemieńców Namejsa wyjechało na Litwę, reszta została przymusowo przesiedlona przez zakonników w inne rejony państwa.

Postać Namejsa jako postać uosabiającą bohaterski opór, jednak żyła dalej w łotewskiej legendzie. Już po ogłoszeniu niepodległości przez państwo łotewskie,  pisarz Aleksandrs Grīns przedstawił jego postać w powieści "Nameja gredzens" (Pierścień Namejsa - 1931). I tutaj dotykamy kwestię bardzo silnych tradycji, które są jakże ważnym elementem spajającym wspólnoty narodowe.

Jak wspominałem na początku, stolicą państwa Namejsa było Tērvete, dzisiaj mała wieś w semigalskiej gminie Dobele. Po dumnym grodzie pozostało dzisiaj wznoszące się na 19 metrów grodzisko o powierzchni 1000 m2 - tyle zostało z ówczesnej stolicy, które, jak to oceniają archeolodzy, zajmowało powierzchnię 10 hektarów.

Otóż według łotewskiej legendy, Namejs nakazał wykucie w swojej stolicy pierścienia z miedzi zwanego od jego imienia, pierścieniem Namejsa. Na początku był tylko ten jeden pierścień przeznaczony dla niego, a który miał służyć jego rozpoznaniu. Ale jego wrogowie zdobyli tę informację i poszukiwali pierścienia, aby zabić króla i tym samym odnieść zwycięstwo. W tej sytuacji nowe pierścienie rozdano wszystkim wojownikom króla Namejsa, które mieli je nosić jako symbol jedności plemiennej. Ale ta legenda ma też swoja inną wersję, według której, po udaniu się Semigalów na wygnanie na Litwę, Namejs nie chciał, aby jego lud zapomniał o swoim dziedzictwie i pochodzeniu, dlatego zaprojektował ów pierścień Namejsa dla wszystkich mieszkańców, aby mogli się rozpoznać.

Ta legenda nadal jest bardzo żywa. Pierścień Namejsa wykonany współcześnie z już bardziej szlachetnych kruszców, jest wciąż bardzo popularny wśród Łotyszy mieszkających na emigracji. A jak wygląda? Wzorem tutaj zostały srebrne obrączki, których dwie takie sztuki zostały znalezione podczas prowadzonych w latach trzydziestych XX wieku, wykopaliskach archeologicznych w grodzisku Daugamale, które było średniowiecznym ośrodkiem handlowym plemion Semigalii. I to nic, że te artefakty datowano na początek XIII wieku, czyli przed narodzinami Namejsa, jednak znalezisko to od razu zostało powiązane z legendą. Nazwę pierścieniowi, nadano właśnie na pamiątkę tytułu popularnej powieści Aleksandrsa Grīnsa i to też nieco na przekór, bo wygląd pierścieni w powieści był inny. Do popularyzacji idei przyczyniło się także to, że pierścień Namejsa został zaprezentowany ówczesnemu prezydentowi kraju Kārlisowi Ulmanisowi, który został opisany przez jego apologetów, jako spadkobierca Namejsa.

Idea pierścienia została szybko podchwycona przez Łotyszy. Po II wojnie światowej charakterystyczny pierścień był bardzo popularny wśród łotewskich emigrantów przebywających na Zachodzie. W latach pięćdziesiątych XX wieku narodziła się tradycja, że ​​ojcowie dawali pierścień Namejsa swoim synom, którzy właśnie osiągnęli pełnoletność. Biżuteria ta stała się także cenioną pamiątką z podróży po Łotwie. Warto także przypomnieć, że najdroższa ostatnio filmowa produkcja łotewskiego kina,  w koprodukcji z Litwą i Wielką Brytanią, to właśnie film "Pierścień Namejsa" z 2018 roku (nieszczęśliwie przetłumaczony na polski jako "Król niewiernych").

A gdzie jest tu polski wątek? Pierścień Namejsa, swoją ideą przypomina nieco naszą polską tradycję, której autorem był Naczelnik Insurekcji, generał Tadeusz Kościuszko. Jak wiadomo, Kościuszko zniósł order Virtuti Militari, którego zresztą był kawalerem, a zamiast tego, wręczał odznaczającym się powstańcom obrączki z napisem "Oyczyzna obrońcy swemu". I choć Polska wówczas poszła w niewolę to obrączka ta przypominała, że jest symbol, którego idea kiedyś zjednoczy Polaków w wolnym kraju.

 


opr. wł.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024