Zdjęcie: Pixabay
04-04-2022 11:31
Kampania siewna 2022 r. jest najtrudniejszą w dziejach niepodległej Ukrainy. Na skutek działań wojennych rolnicy napotykają liczne problemy z: logistyką, zaopatrzeniem w paliwo, nasionami, nawozami, środkami ochrony roślin, przerwami w dostawach maszyn rolniczych, częściami zamiennymi, urządzeniami, znacznymi utrudnieniami w eksporcie produktów rolnych, deficytem kapitału obrotowego i niedoborem siły roboczej. Wojna prowadzi do katastrofy, która dotknie zarówno lokalne rolnictwo, jak i światowy rynek rolny. Dlatego znaczenie tegorocznej kampanii siewnej mierzy się nie tylko w kategoriach: „urodzaj”, „cena”, „zysk”, ale także w perspektywie dalszego istnienia państwa ukraińskiego i bezpieczeństwa żywnościowego świata.
Zmniejszenie obszaru zasiewów. Ukraina znajduje się w pierwszej piątce światowych eksporterów żywności, a w przypadku niektórych produktów spożywczych – w pierwszej trójce. Zajmuje piąte miejsce w eksporcie pszenicy, czwarte – kukurydzy, trzecie – jęczmienia, a pierwsze – oleju słonecznikowego. Dotychczas państwo eksportowało ok. 70-80% wszystkich produktów rolnych, co pozwalało na wyżywienie każdego roku ok. 300-400 mln ludzi na całym świecie.
Ukraińscy eksperci podkreślają, że obecnie nie ma istotnego zagrożenia dla bezpieczeństwa żywnościowego państwa. Część powierzchni została zasiana uprawami ozimymi jeszcze jesienią 2021 r. w ilościach porównywalnych z latami poprzednimi: pszenica – 6,5 mln ha, rzepak – 1,02 mln ha, jęczmień – 1 mln ha, żyto – 159 tys. ha. Dzięki optymalnej temperaturze i wystarczającej wilgotności gleby zasiewy dobrze przezimowały. Niektóre gospodarstwa jeszcze w lutym, przed rozpoczęciem działań wojennych, zdążyły nawieźć zboża ozime.
Artykuł Hanny Bazhenovej dla Instytutu Europy Środkowej - link do całości w źródle