Zdjęcie: Pixabay
05-10-2022 12:17
Według agencji „Inspired UM”, która zleciła badanie opinii publicznej, 13 na 100 badanych Litwinów uważa, że Rosja nie jest winna wojny na Ukrainie, a poparcie dla tego kraju jest wysokie. Taki wynik zaskoczył Vasarisa Oržekauskasa, szefa agencji. Respondentom badania zadano pytanie: kto odpowiada za wojnę na Ukrainie?
"Otrzymaliśmy odpowiedzi, które były dość zaskakujące: 13% osób uważa, że za wojnę na Ukrainie odpowiadają albo USA, albo NATO, albo sama Ukraina. To znacząca liczba osób, bo jeśli odnieść to do liczby mieszkańców, to na Litwie tego zdania jest ponad 200 tysięcy osób - tłumaczył Oržekauskas. Jego zdaniem 13 procent respondentów, którzy uważają, że wojna to wina Zachodu lub samej Ukrainy, jest pod silnym wpływem rosyjskiej propagandy.
Jak zauważył Oržekauskas po wprowadzeniu zakazu retransmisji rosyjskich kanałów telewizyjnych, które były silnie nasycone propagandowo, nie było w ogóle alternatywy dla osób rosyjskojęzycznych. "Ludzie wtedy zaczynają szukać informacji w alternatywnych przestrzeniach, takich jak internet, gdzie dyskurs może być znacznie bardziej radykalny. Powinny być kompleksowe rozwiązania: to nie jest tylko wybór mediów. Chodzi również o edukację i dialog z tymi grupami" - skomentował Oržekauskas. Ten sam sondaż pokazał również, że około 60% Litwinów przyczyniło się do jakiejś inicjatywy wspierającej Ukrainę.