geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Kim Naeser DR News

Yi Peng 3 opuścił wody Kattegatu

Andrzej Widera

22-12-2024 09:00


Wczoraj, ok godz. 14:30, chiński statek Yi Peng 3, który podejrzewany jest o przerwanie kabli telekomunikacyjnych 17 listopada, podniósł kotwicę i z prędkością 10 węzłów odpłynął z Kattegatu, poprzez Skagerrak kierując się na wody Morza Północnego. Według podanych przez media szwedzkie i duńskie informacji, celem statku ma być Port Said w Egipcie, gdzie ma być wyładowany rosyjski nawóz. Za statkiem, do granicy wód duńskich płynął okręt duński. "Oświadczyli, że wypływają do Port Said w Egipcie z własnej inicjatywy" - powiedziała Hanna Bühler, oficer dyżurny Szwedzkiej Straży Przybrzeżnej.

Przypomnijmy, że statek został zatrzymany przez okręty duńskie w dniu 19 listopada gdy miał opuścić Bałtyk, tuż po tym, gdy okazało się, że pozycja statku wskazywała, że znajdował się w rejonie przerwania podwodnych kabli telekomunikacyjnych. Cały miesiąc przymusowego kotwiczenia chińskiego statku, zajęło omawianie przez dyplomatów, zainstniałej sytuacji. W poprzednim artykule podawaliśmy, że rozmowy głównie były prowadzone przez dyplomację niemiecką i chińską.

W końcu 19 grudnia, śledczy z państw zaangażowanych weszli na pokład aby sprawdzić sprzęt kotwiczący - jednak, jak wskazali Szwedzi - nie mogli przyjrzeć się kotwicy statku gdyż "znajdowala się za burtą". Czy kończy to temat kolejnego chińskiego sabotażu na Baltyku? Zapewne nie, gdyż powinien zostać opublikowany raport ze śledztwa, a na tę chwilę nie ma mowy nawet o podaniu przybliżonego terminu tego podsumowania śledztwa..

Jednak z informacji, które dotąd opublikowaly media i przebiegu "wizytacji" statku przez śledczych, sytuację można podsumować jako kuriozalną. Krótko rzecz biorąc: śledczy nie mogli sprawdzić kotwicy statku, na której wygięcie jednej łapy wskazywali wcześniej dziennikarze, gdyż "była za burtą" co wskazuje, że w czasie rozmów dyplomatycznych Chińczycy zastrzegli, iż nie wolno jej badać. Co więcej, prokuratorowi prowadzącemu śledztwo odmówiono wejścia na pokład. Według mediów szwedzkich, rząd tego kraju śledzi rozwój sytuacji i „zasadniczo poważnie podchodzi do faktu”, że prokurator nie został wpuszczony na pokład Yi Peng 3.

Kolejna kwestia, to jak wskazuje dotychczasowa praktyka, w przypadku statku "NewNew Polar Bear", który kotwicą przerwał fińsko-estoński gazociąg podmorski Balticconnector ponad rok wcześniej, statek, który tego dokonal, całkiem możliwe, że już więcej nie pojawi się na Baltyku. Dla przykładu "NewNew Polar Bear" obecnie stale obsluguje chińskie porty na Morzu Wschodniochińskim. I należy też dodać, że mimo wcześniejszych deklaracji strony chińskiej, która przyznała się nawet do uszkodzenia gazociągu, śledztwo - przynajmniej medialnie - stoi w miejscu.

Natomiast śledztwo przeprowadzone przez media fińskie i estońskie pod koniec września, wykazało, że jednym z kluczy do tego sabotażu, była wymiana zalogi, do której mialo dojść podczas kilkugodzinnego zawinięcia statku w porcie w Królewcu. Natomiast media fińskie zauważyly, że latem i wczesną jesienią 2023 roku dwa statki "badawcze" należące do rosyjskiej Floty Bałtyckiej, o nazwach Sibiriakow i Admirał Władimirski, kilkakrotnie krążyły w pobliżu Balticconnectora - co moglo być także związane z monitorigiem własnej infrastruktury. Latem 2022 roku Sibiriakow pływal w pobliżu obszaru, w którym jesienią doszło do eksplozji gazociągu Nord Stream.

W końcu września fińska policja twierdziła, że o wstępnych wynikach śledztwa być może poinformuje w październiku, jednak do tej chwili to nie nastąpiło.Natomiast w połowie października, inna publikacja "Yle" już sugerowała, że przerwanie gazociągu miało być podobno wynikiem wcześniejszych kłopotów chińskiego statku z kotwicą, co mialo być nawet powodem jego znacznego opóźnienia w rejsie do Rosji.


Źródło
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024