Zdjęcie: Wikipedia
19-12-2024 08:03
Departament Stanu USA ogłosił wprowadzenie dodatkowych sankcji wobec szeregu osób i firm, które już podlegały jednemu z amerykańskich przepisów dotyczących sankcji za udział w budowie gazociągu Nord Stream-2. Nałożone sankcje są kolejnym krokiem w zwiększaniu presji ekonomicznej i politycznej na Federację Rosyjską w związku z jej agresywną polityką zagraniczną, w tym wojną przeciwko Ukrainie.
Podstawą prawną sankcji jest dekret prezydencki, który koncentruje się na przeciwdziałaniu „szkodliwej działalności zagranicznej” Rosji. Wykorzystano także przepisy ustawy PEESA, ukierunkowanej na ochronę bezpieczeństwa energetycznego Europy. Sankcje obejmują zamrożenie aktywów osób i podmiotów w Stanach Zjednoczonych lub pod kontrolą amerykańskich instytucji, a także zakaz jakichkolwiek transakcji związanych z tymi podmiotami, z wyjątkiem przypadków, na które wydano specjalne pozwolenia.
Sankcjami objęto osiem rosyjskich firm, rosyjską Morską Służbę Ratowniczą, siedemnaście statków, a także organizacje powiązane z projektem „Nord Stream 2”. Na liście znalazły się również NORD STREAM 2 AG, zarządzająca wcześniej projektem, oraz jej były dyrektor wykonawczy, Matthias Warnig.
Tymczasem Polska nałożyła sankcje na trzy kolejne firmy dostarczające nawozy azotowe z Białorusi. Na liście znalazły się spółki TechnospectradingExport i Technospectrading zarejestrowane w Mińsku oraz LLC World Chem Trading Co. z siedzibą w Dubaju. Firmy te eksportują mocznik i mieszaniny mocznika z Białorusi do Polski. Jedynym producentem tych wyrobów na Białorusi jest Grodno Azot, które znajduje się już na liście sankcyjnej.
Przypomnijmy, że 20 listopada Polska, Litwa, Łotwa i Estonia wysłały pismo do Komisji Europejskiej z prośbą o wprowadzenie na poziomie UE ceł na nawozy zarówno dla Białorusi, jak i Rosji.