Zdjęcie: Pixabay
20-05-2025 12:52
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedawnym liście do prezydenta USA Donalda Trumpa zasugerował możliwość zawarcia umowy o wolnym handlu między oboma państwami. Choć Stany Zjednoczone nie należą do głównych partnerów handlowych Ukrainy, Kijów postrzega taką umowę jako kluczowy element strategii rozszerzania eksportu na najbardziej rozwinięte rynki świata.
Jak zaznaczył Taras Kaczka, wiceminister gospodarki Ukrainy, „coraz więcej producentów opiera swoje strategie sprzedażowe na rynkach bogatszych, co oznacza wyższą wartość dodaną i większą rentowność”. Dlatego współpraca z USA, podobnie jak wcześniej z Wielką Brytanią, Kanadą czy Unią Europejską, ma znaczenie strategiczne, a inicjatywy takie jak utworzenie Amerykańsko-Ukraińskiego Funduszu Inwestycyjnego odbudowy tworzą realną podstawę do dalszych negocjacji. Mimo że – jak zaznaczył sam Kaczka – Ukraina dopiero stawia pierwsze kroki w tym kierunku, Kijów liczy na realne zainteresowanie ze strony Waszyngtonu.
Tymczasem relacje handlowe z Unią Europejską stają w obliczu wyzwań związanych z wygasającymi 6 czerwca autonomicznymi środkami handlowymi (ATM), które od 2022 roku znacząco ułatwiały dostęp ukraińskich towarów do europejskiego rynku. Najgorszym scenariuszem byłby powrót do zasad obowiązujących przed pełnoskalową wojną, bez dodatkowych preferencji, choć – jak zapewnia Kaczka – Kijów podejmuje wszelkie starania, by tego uniknąć. Jeszcze w 2023 roku uzgodniono, że ATM przestaną obowiązywać w czerwcu 2024 roku, a w zamian Komisja Europejska rozpocznie rewizję artykułu 29 umowy o pogłębionej i kompleksowej strefie wolnego handlu (DCFTA). Celem tego przeglądu jest dalsze zwiększenie wzajemnego dostępu do rynków – zarówno dla towarów ukraińskich, jak i europejskich.
Pomimo pewnego opóźnienia w negocjacjach, Ukraina liczy na szybkie rozwiązanie, by uniknąć zakłóceń w eksporcie, który obecnie opiera się w dużej mierze na sprawnie funkcjonujących portach. Kaczka przyznaje jednak, że sytuacja w handlu z UE jest mniej optymistyczna niż w innych obszarach współpracy, mimo że nawet przedwojenne warunki wymiany – szczególnie w zakresie towarów przemysłowych i większości produktów rolnych – były dla Ukrainy korzystne. W kontekście dynamicznego wzrostu obrotów handlowych z UE, które w 2024 roku osiągnęły rekordowy poziom 17 miliardów dolarów, relacje z takimi krajami jak Hiszpania, Polska, Holandia, Niemcy czy Włochy pozostają kluczowe. Stanowią one aż 80% całości handlu rolno-spożywczego z Unią.