Zdjęcie: Pixabay
05-07-2021 10:49
Serbskie media poinformowały o spawaniu „złotego” złącza gazociągu o przepustowości 6 mld metrów sześciennych rocznie, na granicy z Węgrami. Tym samym serbska spółka Srbijagas i węgierska FGSZ zakończyły budowę głównej części gazociągu łączącego oba kraje, za pomocą którego Węgry będą mogły odbierać rosyjski gaz gazociągiem czarnomorskim, a nie gazociągiem poprzez Ukrainę.
Gazociąg Balkan Stream jest kontynuacją Turkish Stream. W ubiegłym roku Bułgaria i Grecja otrzymały prawie cały swój gaz nową trasą przez Turkish Stream, a nie przez Ukrainę.
Gazociąg Turkish Stream , którym rosyjski gaz płynie przez Morze Czarne do Turcji i dalej na południe do Europy, został otwarty w styczniu 2020 roku . Jako pierwsze gaz otrzymały Turcja, Bułgaria, Grecja, Macedonia i Rumunia. Od początku 2021 r. Serbia , a także Bośnia i Hercegowina, otrzymywały gaz nową trasą. Planuje się, że gaz z „Turkish Stream” przez Serbię dotrze do Węgier i Austrii.
Rozbudowa gazociągu do przepustowości 8,5 miliarda metrów sześciennych rocznie została przesunięta z października 2022 na październik 2023, ponieważ węgierskie firmy gazowe i urzędnicy obawiali się sankcji USA.
W lipcu 2020 roku Departament Stanu USA wydał nowe oświadczenie co do sankcji, które rozszerzyło możliwość nałożenia sankcji na tych, którzy bezpośrednio i znacząco przyczyniają się do budowy drugiej nitki gazociągu Turkish Stream.
Dostawy gazu nową trasą powinny rozpocząć się 1 października.