Zdjęcie: LTV

Wybrano prezydenta Łotwy [AKTUALIZACJE]

31-05-2023 13:09

Przed rozpoczęciem posiedzenia Saeimy, panowała dość zgodna opinia, że do wyboru prezydenta może nie dojść w pierwszej turze głosowania. Wtedy posłowie z Związku Zielonych i Rolników (ZZS) poinformowali, że poprą jednego kandydata, ale nie ujawnili na kogo oddadzą głosy.

"Zobaczycie w pierwszej turze, kiedy głosy zostaną policzone" – powiedział Armands Krauze poseł ZZS. Z kolei partia Zjednoczenie Narodowe „Wszystko dla Łotwy!” poinformowała, że nie jest gotowy udzielić poparcia żadnemu z obecnych kandydatów na prezydenta. "Wszyscy kandydaci są godni szacunku, ale my nie jesteśmy gotowi oddać głosu" – powiedział Raivis Dzintars prezes partii.

W I turze wyborów prezydenckich żaden z kandydatów nie uzyskał niezbędnego poparcia członków Saeimy - co najmniej 51 głosów. Za objęciem urzędu Uldiego Pīlenasa głosowało 25 posłów, przeciw było 62. Za Edgarsem Rinkevičasem głosowało 42 posłów, przeciw było 45. Za Eliną Pinto głosowało 10 posłów, przeciw było 77. W kolejnej turze posłowie ponownie zagłosują na wszystkich 3 kandydatów. Jak się okazało, kandydaturę Edgarsa Rinkēvičsa poparło 42 posłów z partii „Nowa Jedność” oraz Związku Zielonych i Rolników.

Aktualizacja godz. 13:18

Dziękuję Saeimie za zaufanie w wyborze mnie na wysoki urząd Prezydenta Republiki Łotewskiej, dziękuję moim zwolennikom i krytykom. Dołożę wszelkich starań, aby was nie zawieść! Niech Bóg błogosławi Łotwę! - napisał prezydent-elekt na Twitterze.

Aktualizacja godz. 13:08

Minister spraw zagranicznych Edgars Rinkēvičs został wybrany na urząd Prezydenta Łotwy. Zakończyła się III tura wyborów prezydenckich, w której rywalizowali Rinkēvičs i Pīlens. 25 posłów głosowało na Uldiego Pīlensa. Na Edgarsa Rinkēvičsa głosowało 52 posłów.

Edgars Rinkēvičs (ur. 21 września 1973 w Jurmale, od 2011 jest ministrem spraw zagranicznych Łotwy. Edgars Rinkēvičs w latach 1991–1995 studiował na wydziale historii i filozofii Uniwersytetu Łotwy w Rydze, uzyskując licencjat. Od 1994 do 1995 studiował stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie w Groningen w Holandii. W 1997 uzyskał magisterium z nauk politycznych na Uniwersytecie Łotwy, a w 2000 magisterium na National Defense University w Stanach Zjednoczonych. W latach 1993–1994 pracował jako dziennikarz w łotewskim radiu publicznym Latvijas Radio, specjalizując się w tematach polityki międzynarodowej. Od 1995 do 1996 był zatrudniony w departamencie polityki w Ministerstwie Obrony, awansując na stanowisko dyrektora departamentu.

25 października 2011 objął urząd ministra spraw zagranicznych w trzecim rządzie Valdisa Dombrovskisa. W wyborach w 2014 uzyskał mandat posła do Saeimy XII kadencji z listy Jedności. Na stanowisku ministra spraw zagranicznych pozostał w pierwszym rządzie Laimdoty Straujumy, jej drugim gabinecie oraz w rządzie Mārisa Kučinskisa. Pozostawał ministrem spraw zagranicznych w utworzonym w styczniu 2019 pierwszym rządzie Artursa Krišjānisa Kariņša oraz w powołanym w grudniu 2022 jego drugim gabinecie.

Jak wskazują media łotewskie, nie jest zamieszany w żadną wielką aferę, chyba że za taką uzna się jego oświadczenie na swoim profilu na Twitterze, że jest gejem i zrobi wszystko, by ustawa o związkach partnerskich na Łotwie została przyjęta. Został pierwszym politykiem w historii Łotwy, który publicznie przyznał się do homoseksualizmu. Wyraźnie przyznał, że priorytetem Prezydenta Łotwy jest zakres spraw związanych z polityką zagraniczną, bezpieczeństwem i obroną. Rozumie, że kwestie gospodarcze też są ważne, ale dopóki mamy po swojej stronie nieadekwatną i nieprzewidywalną Rosję, priorytetem jest bezpieczeństwo i obrona.

Aktualizacja godz. 12:20

Andris Spruds przedstawiciel partii „Postępowi”, która dodtąd popierała kandydaturę Eliny Pinto, powiedział, że partia podjęła decyzję, na kogo głosować, ale „niech intryga trwa” i ujawni wybór dopiero w głosowaniu. Jednak Spruds ujawnił, że kandydata, którego frakcja będzie popierać, wybrano na podstawie zasad partyjnych – reputacji, zachodniej pozycji, wizji zrównoważonej gospodarki, walki z biedą prezentowanego przez kandydata. Jānis Dombrava, reprezentujący Zjednoczenie Narodowe „Wszystko dla Łotwy!”, powiedział, że partia nie weźmie udziału w III turze głosowania.  Natomiast przewodniczący Saeimy Edvards Smiltēns ("Zjednoczona Lista") odpowiedział z kolei na pytanie czy wybory prezydenckie przyniosą zmiany w rządzie: "zobaczymy, może nie od razu, ale w niedalekiej przyszłości" - przewiduje Smiltēns.

Aktualizacja godz. 11:52

II tura również bez rezultatu. W II turze wyborów prezydenckich żaden z kandydatów nie uzyskał niezbędnego poparcia deputowanych do Saeimy - co najmniej 51 głosów.  Za objęciem urzędu przez Uldiego Pīlenasa głosowało 25 posłów, przeciw było 62. Za Edgarsem Rinkevičsem głosowało 42 posłów, przeciw było 45. Za Eliną Pinto głosowało 10 posłów, przeciw było 77. Wszyscy kandydaci zostali odrzuceni na 10 kartach do głosowania. W rezultacie Pinto wycofuje się z walki, a posłowie w III turze wyborów będą mogli głosować na dwóch kandydatów.

Aktualizacja godz. 11:25

Po pierwszej turze Aleksiej Roslikow z partii opozycyjnej „Stabilność!” powiedział, że wyniki nie są dla niego zaskoczeniem, "choć wynik jest jasny, wszystko dzieje się zgodnie z planem opracowanym przez "Nową Jedność”, - w drugiej turze pani Pinto „odejdzie” ”, a w trzeciej Rinkēvičs zostanie wybrany 52 głosami, zobaczysz to na 100%” - powiedział poseł. Līga Stafecka, analityczka think-tanku „Providus”, powiedziała, że prawdopodobnie dzisiaj zostanie wybrany nowy prezydent – ​​najprawdopodobniej będzie to Edgars Rinkēvičs. "I najprawdopodobniej doprowadzi to do kłopotów w koalicji". Stafecka zaznaczyła jednak, że trudno w tej chwili ocenić, co stanie się z rządem – jest wiele możliwości.