Zdjęcie: Irek Dorozanski DWOT
01-07-2022 08:37
Białoruś wprowadza ruch bezwizowy dla obywateli polskich. Będzie on obowiązywał od północy w dniu 1 lipca do 31 grudnia włącznie - informuje białoruski Państwowy Komitet Graniczny. Zezwala się na bezwizowy wjazd "w celu utrzymania dobrosąsiedzkich stosunków" - czytamy w komunikacie.
Obywatele polscy będą mogli wjechać na Białoruś bez wizy przez punkty kontrolne na granicy białorusko-polskiej. Będą oni mogli przebywać w strefie przygranicznej bez zezwolenia. Wjeżdżając na Białoruś, będą musieli ustnie poinformować strażników granicznych, jakie miejscowości i w jakim celu zamierzają odwiedzić w strefie przygranicznej. Aby wjechać na Białoruś, będą musieli okazać dokument podróży i ubezpieczenie zdrowotne, a w przypadku osób podróżujących samochodem - zieloną kartę. Test PCR i świadectwo szczepienia nie są wymagane.
Jednak jako redakcja stanowczo odradzamy wszystkim polskim podróżnym odwiedzania w tej chwili Białorusi. Jak informowaliśmy o tym w minionym tygodniu, znany już jest przypadek zatrzymania obywatela Łotwy, który także skorzystał z ruchu bezwizowego.
"W sumie zaskakujący ruch A. Łukaszenki który potraktowałbym z ostrożnością jako sygnał chęci Mińska odstąpienia od dywersji migracyjnej oraz obniżenie napięcia w relacji z Polską. Trochę to pokrętne ale Mińsk tym ruchem trochę gra na nosie Moskwie (oczywiście mierzmy tę grę proporcją realiów). Dziś tematem numer jeden w relacji Warszawy z Białorusią jest przywrócenie wolności wszystkich działaczom Związku Polaków na Białorusi. Trzeba rozmawiać. Nie można wykluczyć czarnego scenariusza, że ruch bezwizowy może być pułapką dla wybranych polskich turystów których Mińsk może u siebie pod byle jakim pretekstem uwięzić i traktować jako zakładników politycznych. Powyższe nie zmienia faktu, że ja bym z Mińskiem subtelnie w tę grę zagrał. Wszak od tego są służby specjalne także" - napisał dr Artur Jagnieża.